- Dołączył: 2011-02-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 16
5 lutego 2012, 14:10
hej, nie wiem z kim mam o tym porozmawiać, komu powiedzieć co mnie boli. w piątek 3 lutego, mój znajomy popełnił samobójstwo, nikt nie ma pojęcia dlaczego, był szczęśliwym człowiekiem, nie znałam go dobrze.. poznałam go niedawno, jego przyjaciel dużo o nim mówił, byliśmy dwa razy na wspólnej imprezie bawiliśmy się niesamowicie dobrze.. na ostatniej imprezie spaliśmy u mojej koleżanki, razem w łóżku.. doszło do tego, że się całowaliśmy.. zadzwonił do mnie w niedziele czy się z nim spotkam, ale ja nie mogłam.. powiedział, że nie ma problemu, później nie rozmawialiśmy, bo zaczął mieć problemy z długami..
Nie wiem co mam zrobić ze sobą, wiem, że nie zrobił tego z powodu jakiejś dziewczyny, kolegów... a mimo wszystko gryzie mnie sumienie, jest mi źle.. w piątek mieliśmy porozmawiać, a tu taka sytuacja.. nie umiem się jakoś z tego pozbierać.. łzy same cisną mi się do oczu...
5 lutego 2012, 14:13
smutne, ale nie możesz się obiwniac ... nie wysyłał żadnych sygnałów swiadczących o problemie!! A może sam się wpakował w poważne problemy związane z długami i się bał ...
5 lutego 2012, 14:14
nic juz nie zrobisz; zyj dalej
- Dołączył: 2009-08-16
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 675
5 lutego 2012, 14:33
Przykro mi. Jedyne co możesz teraz zrobić to wspominać go dobrze. Nie mogłaś nic na to poradzić, nie podzielił się swoimi problemami..
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
5 lutego 2012, 14:47
Może z czasem coś więcej wyjdzie na jaw. Nie obwiniaj się.
5 lutego 2012, 14:57
wiem co czujesz, mój przyjaciel też popełnił samobójstwo i powiem ci tak ja też się obwiniałam
a teraz? teraz jestem zla na niego! że zrobił to nam rodzinie i każdemu komu na nim zależało
a uwierz mi miał masę szczerych i prawdziwych przyjaciół, niestety czasem jest tak że nie widzimy innej drogi
a samobójstwo jest rozwiązaniem wszystkiego dla osób słabych
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
5 lutego 2012, 15:00
nie martw się ;* to nie Twoja wina, tylko okropny zbieg okoliczności. Twój przyjaciel na pewno by nie chciał, abyś się o cokolwiek obwiniała
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Male
- Liczba postów: 551
5 lutego 2012, 15:04
nie obwiniaj się... sam podjął tą decyzję i tylko i wyłącznie On jest za Nią odpowiedzialny....