- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
4 lutego 2012, 20:10
Dzisiaj 2 h spędziłam na dworze i niemiłosiernie przemarzły mi ręce. Zrobiły się strasznie czerwone. Pierwsze co zrobiłam, to je umyłam i posmarowałam kremem do rąk - to był błąd! Po minucie stwierdziłam, że nie wytrzymam tego palącego pieczenia i zmyłam krem. Jak mogę sobie pomóc? Są jakieś domowe sposoby na zmarznięta skórę rąk? mam miód i tak dalej.. to coś pomoże? Nie chciałabym mieć jutro suchej i szorstkiej skóry, oczywiście jak pieczenie ustanie zacznę smarować kremem.
- Dołączył: 2011-11-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 887
4 lutego 2012, 20:17
Podobno przemarznięte ręce powinno się włożyć do chłodnej wody, sama tak nigdy nie robiłam. Natomiast jestem alergikiem i skórę na rękach mam podrażnioną non stop. Krem mógł piec jeśli na skórze były mikrourazy. Pomoże łagodniejszy krem np. dla dzieci, wazelina, maść tranowa. Pozdr!
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
4 lutego 2012, 20:21
dziękuję! poszukam czegoś takiego
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
4 lutego 2012, 20:22
Jokerka21 napisał(a):
Ja wkładam pod zimną wodę taka ktora jesc cieplejsza niz mroz potem dolewam cieplejszej i tak az bedzie ciepla, powinno pomoc ale to zaraz po przyjsciu.. one nadal są lodowate?
nie, są już normalne, rozgrzane, tylko stan skóry mnie martwi - czerwona i piecze
4 lutego 2012, 20:24
swoja droga co za glupota wychodzic w taki mroz bez rekawiczek
4 lutego 2012, 20:27
Kochana zaopatrz się w ciepłe puchowe rękawiczki !!
4 lutego 2012, 20:28
Miałam identyczny problem. Gruba warstwa tłustego i delikatnego kremu np. nivea + rękawiczki na noc pomogło. Zwykły krem do rąk też mnie szczypał
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
4 lutego 2012, 20:31
sophie.sophie86 napisał(a):
swoja droga co za glupota wychodzic w taki mroz bez rekawiczek
a gdzie ja napisałam, że nie miałam rękawiczek na sobie?
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
4 lutego 2012, 20:32
chyba czymś łagodnym na noc posmaruję i w rękawiczki.. eh, co za pogoda