28 stycznia 2012, 14:48
Mam takie pytanie :)
może trochę głupawe no ale mnie to ciekawi
trzymacie gazy czy niczym się nie krępujecie i puszczacie tzw bąka?
pytam bo ja ostatnio strasznie dużo z siebie tego wydalam i trochę mi głupio :)
- Dołączył: 2010-09-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 206
28 stycznia 2012, 14:51
Zalezy gdzie:)
W miejscach publicznych staram sie opanowac:)
- Dołączył: 2011-10-17
- Miasto: Pieszyce
- Liczba postów: 13311
28 stycznia 2012, 14:54
Przy moim T to czasem robię wyścigi.....eeeeeeeeeeeeeeee wiem ochyda ale przy nim się nie krepuje. W innych przypadkach wstrzymuję się lub uciekam do toalety jak mam mozliwość.
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
28 stycznia 2012, 14:55
jak jestem sama to tak ale jak z kiś to trzymam
28 stycznia 2012, 14:58
slyszalam że trzymanie jest nie zdrowe no i zapach :)
28 stycznia 2012, 15:01
trzymacie faktycznie niezdrowe, a zapach.. zależy co się je, czasem to prawie bezzapachowe. Ja w miejscu publicznym np. w szkole się opanowuje, nie chce uprzykrzać życia moim znajomym;) ale w domu? kiedy tylko mi się podoba:P
- Dołączył: 2011-07-18
- Miasto:
- Liczba postów: 258
28 stycznia 2012, 15:09
W towarzystkie trzymam, w domu nie mam skrępowania
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
28 stycznia 2012, 15:14
w towarzystwie, jak etykieta nakazuje. Trzymam :P
w domu, pełen luz :D hehe
najwyżej przejdę do drugiego pokoju, albo uprzedzę narzeczonego aby wyszedł, jeżeli życie mu miłe