26 stycznia 2012, 15:59
jestem z facetem 2 lata, raz bylo lepiej raz gorzej, mieszkamy razem od roku. Ja mialam prace, ale firma padla, chlopak zarabia 1200 zł. Zdecydowałam sie wyjechac za granice jako au pair. Obecnie jestem u rodziny w Niemczech ale w poniedzialek ma mnie odebrac ojciec dzieci tych, ktorymi bede sie opiekowac. Rodzina mi mowi, zebym zostala jako au pair rok, a potem dopiero szukala pracy. Ja bym chciala to ograniczyc do minimum. Nie wiem czy wytrzymam u obcej rodziny, nie wiem czy sie zaklimatyzuje - raczej nie, no i tesknie za facetem. Chcemy zeby tu przyjechal, ale nie wiem jak go tu ulokowac. Nie zna jezyka, moglby robic cokolwiek, nie musimy razem mieszkac, ale zebysmy sie mogli widywac co tydzien. W Polsce nie mam czego szukac, nie ma pracy, nie ma nic. Co zrobic w takiej sytuacji, gdzie szukac w Niemczech pracy dla chlopaka, jak mu pomoc tu zjechac? kurde to jest dla mnie bardzo trudne, praktycznie musze wybierac miedzy miloscia mojego zycia, a praca i mozliwoscia rozwoju, rozum wie swoje a serce swoje.
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
26 stycznia 2012, 16:08
niech popyta w biurze pracy o prace w niemczech
- Dołączył: 2010-09-21
- Miasto: Novara
- Liczba postów: 521
26 stycznia 2012, 16:09
Jesli to prawdziwa milosc, to przetrwa wszystkie przeciwnosci i trudnosci losu. Jesli masz szanse sprowadzic go do Niemiec zrob to. Jesli nie, to skype, telefon, sms-y na poczatek i moze z czasem znajdziecie rozwiazanie. Skoro nie masz czego szukac w Polsce, to myslisz zostac w Niemczech na dluzej? Czy tylko rok, a potem wrocisz do kraju? Wydaje mi sie, ze rok zleci szybko nawet jesli bedziecie musieli byc para na odleglosc.
26 stycznia 2012, 16:11
ewuka111 napisał(a):
niech popyta w biurze pracy o prace w niemczech
no właśnie w biurze pracy, ale gdzie?
moze znasz jakies konkretne biuro ? tez jestesmy z Czestochowy, a raczej z okolic ...
tyle sie slyszy o oszustach, poza tym wszedzie wymagaja znajomosci jezyka i papierow na wszystko, ja nie wiem jak ludzie wyjezdzaja do pracy, na jakich zasadach ...
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
26 stycznia 2012, 16:15
a co ten chlopak potrafi robic?
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 3944
26 stycznia 2012, 16:20
jestes z okolic czestochowy? ja jestem z czestochowy. moja siostra wyjezdzala z biura ale do holandii - jest jedno biuro w cze-wie i jedno blisko w lublincu - wyjechala i nie bylo zadnego oszustwa, wszystko tak jak mialo byc.
Edytowany przez marta1501 26 stycznia 2012, 16:20
26 stycznia 2012, 16:20
KotkaPsotka napisał(a):
a co ten chlopak potrafi robic?
wszystko :) tylko nie ma na to papierów, bo niestety był kiedyś leniem i poszedł na studia , które nic mu w życiu nie dadzą, ani nie przygotowały konkretnie do wykonywania zawodu, którego i tak nie chce wykonywać :)
generalnie lubi sobie majsterkować, budować, montować, składać ... i umie to robić tyle tylko , że nie ma potwierdzonych tych umiejetnosci na papierze i nie zna dobrze jezyka, ale chcialby iść na kurs tyle tylko , ze juz za granica (chodzilismy w PL i wiemy, ze to kasa wyrzucaona w błoto)
- Dołączył: 2011-09-15
- Miasto: Za Miedzą
- Liczba postów: 2381
26 stycznia 2012, 16:24
ooo, tzw. pan złota rączka :)
z językiem to nie będzie aż taki problem - koledzy powyjeżdżali do UK znając tylko dwa zdania (Mam na imię... Jestem z Polski), dziś się dogadują i nie ma żadnych problemów, w znalezieniu pracy też to nie przeszkodziło, bo oni nie poszli robić w biurze jako sekretarka, więc nie ma się czym martwić :P
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 3347
26 stycznia 2012, 16:39
O jezyk to ja bym sie nie martwila- mój tata wyjechal kilka lat temu do Norwegii nie znajac zadnego innego jezyka niz polski. Teraz jest w Szwecji. Daje sobie rade, poznal pojedyncze slówka i sie jakos dogaduje.
Niech Twój chlopak poszuka pracy przez Internet (mój maz tak znalazl prace w UK i przyjechalam tu z nim, zreszta moj tata tez znalazl te prace przez Internet).
Dacie rade! :)
PS. Przepraszam, ze bez polskich znaków, ale tylko "ó" mi dziala, nie wiem o co chodzi, klawiatura mi sie zbuntowala? o.0
27 stycznia 2012, 10:15
nie wiem co myslec w temacie pracy w Niemczech ... Niemcy podobno narzekaja na straszne bezrobocie. Kuzynka u ktorej jestem teraz za 3,5 miesiaca traci prace. Jest na wysokim stanowisku. Skonczyla studia w Polsce, Niemczech i Kanadzie i ma problem ze znalezieniem pracy. Nie wiem czy problem poelga na tym, ze jest wyksztalcona i do marketu na kase za 1200 euro nie pojdzie czy w ogole jest tak ciezko? podobno wielu Niemcow zyje w skrajnym ubóstwie, czy to faktycznie prawda? gdzie tu szukac pracy dla zwyklego szarego Polaka bez dobrej znajomosci jezyka?