Temat: Praca.

Cześć kochani.

W tym wątku chciałabym z Wami podyskutować o Waszych pracach/y.Interesuje mnie kilka spraw min:

-W jakiej branży pracujecie
-Czy jesteście zadowoleni z pracy oraz atmosfery w niej panującej.
-Jak długo pracujecie -ew.jak długo szukaliście pracy.
-Jak odnosicie się do obecnych przepisów pracy(według przepisu ze stycznia 2012 trzecia umowa ma być na stałe-związane jest to z pakietem anty kryzysowym).
-Czy jesteście zadowoleni z zarobków?.
-Jak oceniacie swoje szanse na przedłużenie umowy?.

Z góry dziękuje za udział w dyskusji!
Wydaje mi się, że to nie dyskusja tylko ankieta, od tego są chyba jakieś portale? Wątpię, żeby każdy odpowiedział na wszystkie pytania i chciał o tym wszystkim opowiadać. Przynajmniej ja nie mam takiej ochoty, a pracuję w mediach.
Też fakt-zgadzam się z twoją wypowiedzią Milkcoffe.

Jak ktoś odpowie to ok a jak nie to też ok.Tak pytam z Ciekawości.
-W jakiej branży pracujecie Pracuję w firmie zajmującej się naprawą wiatraków prądotwórczych, na stanowisku asystentki.
-Czy jesteście zadowoleni z pracy oraz atmosfery w niej panującej. Jak najbardziej tak. Uwielbiam swoją pracę i ludzi w niej :)
-Jak długo pracujecie -ew.jak długo szukaliście pracy. Pracuję tam już ok 7 miesięcy może troszkę dłużej.
-Jak odnosicie się do obecnych przepisów pracy(według przepisu ze stycznia 2012 trzecia umowa ma być na stałe-związane jest to z pakietem anty kryzysowym). Jest mi to zupełnie obojętne, jest to moja pierwsza praca, a studiuję w zupełnie innym kierunku niż to co robię teraz.
-Czy jesteście zadowoleni z zarobków? Jak zawsze, mogłoby być więcej, ale też nie narzekam jak na razie ze względu tego, że nie muszę się jeszcze sama zupełnie utrzymywać.
-Jak oceniacie swoje szanse na przedłużenie umowy? Na moje stanowisko trudno znaleźć kogoś kto byłby tak obeznany jak ja i tak pożyteczny bo ja naprawdę robię dużo, więc sądzę, że duże szanse mam, ze jeszcze ze mnie nie zrezygnują, ale kto wie...
Odpowiedz pierwsza na pytania, to ja odpowiem;)
Ok-odpowiadam ;-).

-W jakiej branży pracujecie Pracuję jako psycholog w szpitalu.

-Czy jesteście zadowoleni z pracy oraz atmosfery w niej panującej. Częściowo-lubię pacjentów i jak dają mi to odczuć z wzajemnością.Lubię też 3 psychologów-raczej psycholożki które pracują ze mną-dają mi wsparcie.Atmosfera jest różna-bo mam dużo współpracowników którzy źle traktują pacjentów i ciągle się z nimi użeram za to.Często czuję się też obciążona psychicznie problemami pacjentów i ich rodzin.

 W jakiej branży pracujecie Pracuję w szpitalu na oddziale opieki długoterminowej.

-Jak długo pracujecie -ew.jak długo szukaliście pracy. Pracuję  już 2. Plus wcześniej 3 lata wolontariatu w innym szpitalu.

-Jak odnosicie się do obecnych przepisów pracy(według przepisu ze stycznia 2012 trzecia umowa ma być na stałe-związane jest to z pakietem anty kryzysowym). Jest mi to na rękę jak najbardziej bo za 7 miesięcy kończy mi się umowa i to by była 3 umowa jak by mi przedłużyli.

-Czy jesteście zadowoleni z zarobków? Jak zawsze, mogłoby być więcej, ale też nie narzekam tak bardzo bo pomagają mi rodzice w razie potrzeby.

-Jak oceniacie swoje szanse na przedłużenie umowy? Na moje stanowisko trudno znaleźć kogoś kto byłby skłonny pracować w takim miejscu i za pensję taką jak ja mam.Przynajmniej z tego co znam psychologów.Ale nigdy nic nie jest pewne na 100%. Ale  też  nie opłaci się dyrektorowi mojego zakładu zwalniać psychologów-z powodu wymogów NFZ i z tego powodu,że mój oddział ma się poszerzyć.Obecnie pracuję z 30 osobami a średnio według przepisów na psychologa powinno przypadać 20 pacjentów.

DolceVita80


Zapomniałam o tym wątku. Ja tez psycholog;)Z tym czy ktoś by poszedł pracować na Twoje miejsce za takie pieniądze i przy takim obciążeniu psychicznym odpowiedź brzmi: znajdzie się 100 chętnych po 1 dniu ogłoszenia. Ty wiesz jakie jest teraz bezrobocie wśród psychologów? To się w głowie nie mieści. W Polsce jest teraz tysiące psychologów bez pracy. Ja skończyłam dzienne studia na dobrym Uniwersytecie w czerwcu 2011r. i pracy nie mogę znaleźć do teraz. Na 120 osób ode mnie z roku prace w zawodzie znalazło 7 osób!!! Reszta albo siedzi na garnuszku u rodziców, albo sprzedaje ubezpieczenia, część już popadła w depresję i marazm. Podejrzewam, że  za kilka miesięcy znajdą się osoby które  by Cię zabiła aby dostać twoją posadę. Znam na vitalii kilka osób po psychologii z różnych części Polski - żadna nie ma pracy. Ja po 7 miesiącach bezowocnych poszukiwań idę w końcu na staż. Byle coś robić, gdzieś się załapać bo też już powoli zaczynam gadać sama do siebie... 

A teraz odpowiem na pytania;)

-W jakiej branży pracujecie- od lutego idę na staż jako psycholog do Centrum Pomocy Rodzinie
-Czy jesteście zadowoleni z pracy oraz atmosfery w niej panującej. - jeszcze nie wiem, ale byłam tam, to wydawało się bardzo sympatycznie
-Jak długo pracujecie -ew.jak długo szukaliście pracy.- szukam pracy 7 miesięcy, i nie ma żadnych ofert dla psychologów, wiedziałam,że będzie ciężko ale w najgorszych koszmarach nie myślałam, że aż tak
-Jak odnosicie się do obecnych przepisów pracy(według przepisu ze stycznia 2012 trzecia umowa ma być na stałe-związane jest to z pakietem anty kryzysowym). - na razie chcę się ząłapać gdziekolwiek, wezmę wszystko, za najmniejsze pieniądze i na najgorsza umowę- może być zlecenie, o dzieło, cokolwiek
-Czy jesteście zadowoleni z zarobków? - na stażu będę zarabiać 784 zł;) Dużo to nie jest, ale cieszę się bo wziełabym cokolwiek
-Jak oceniacie swoje szanse na przedłużenie umowy? - to staż, mam go załatwiony na 12 miesięcy, ciesze się przynajmniej rok bede miała co robić

EgriBikaver wiem,że bezrobocie w naszej branży duże,ale uwierz,że znam osobę która pogardziła tym stanowiskiem i zrezygnowała po 1 dniu pracy.

Choć pewno teraz sytuacja jest inna niż 2 lata temu-wręcz na pewno.

Chyba w zakładzie u mnie będę kogoś jeszcze szukać.Więc jak chcesz to wysyłaj CV.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.