- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
24 stycznia 2012, 17:34
Od godziny przytykają mi się uszy. To trochę tak, jak się robi na dużych wysokościach, tylko intensywniej.
Nie wiem, czy to jest kwestia wysokiego/niskiego ciśnienia?
Ktoś ma jakiś pomysł, co można z tym zrobić? Mam kupę roboty, a to jest bardzo nieprzyjemne i ciężko się na czymkolwiek skupić.
- Dołączył: 2007-07-06
- Miasto: Avalon
- Liczba postów: 3508
24 stycznia 2012, 18:08
Mi się też wydaje, że to może być od zatok. Po prostu zakażenie przeszło na uszy. Musisz się postarać w jakiś sposób pozbyć kataru zapychającego zatoki. Ale ja bym polecała jednak laryngologa. I staraj się nie moczyć uszu przez kilka dni!
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
24 stycznia 2012, 19:22
Tabletka nie pomogła, a uszy nadal pulsują. Ale to wkurzające! :/