- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 stycznia 2012, 13:14
24 stycznia 2012, 13:51
24 stycznia 2012, 14:11
24 stycznia 2012, 22:49
Hej kochane :)
Wizyta refundowana za miesiąc i nie da rady wcześniej mąż jak mu opowiedziałam o tym "wycieku" kazał mi się zapisać prywatnie no i idę, stracha mam.... może to wynika z tego, że w ubiegłym roku biorąc tabletki anty dostałam kilkudniowego krwotoku, wylądowałam na łyżeczkowaniu i nie wspominam tego dobrze... (miałam Yaz teraz Yasmin one niewiele się różnią z tego co wiem może to potęguje mój strach, że mają na mnie zły wpływ, że znowu coś złego się dzieje, że tabletki anty nei są dla mnie i będę musiała odstawić)
Zastanawiam się tylko czy jest sens robić test ciążowy i czy tę prolaktyne o której piszecie - na własną rękę iść jutro rano żeby z wynikiem do gina od razu iść, jak myślicie?
25 stycznia 2012, 09:05
25 stycznia 2012, 14:09
jeśli idziesz prywatnie do gina to podejrewam,ze za badania tez bys musiała zapłacić...chyba,ze ma podpisaną umowe z jakimś laboratorium....ja chodze prywatnie i płace za badania... lepiej zrób te prolaktyne od razu, nie będziesz musiała ponownie tracić kasy na kolejną wizyte,zeby tylko wynik pokazac...a tak to gin zdecyduje co dalej. test ciążowy też zrób... gin powinien Cie zbadac i zrobic usg przezpochwowe,zeby upewnic sie,ze na dole wszystko ok. a co do piersi, to być moze zaleci Ci ich usg, które pokaże czy wszystko ok. ewentualnie mozna wziąć próbke wydzieliny do badania.
26 stycznia 2012, 08:17
Edytowany przez rossinka 26 stycznia 2012, 08:19
26 stycznia 2012, 17:22
26 stycznia 2012, 22:16
Nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda ale ... Byłam, jestem po wyzycie u ginekologa!
Jestem spokojniejsza, gin powiedział, że guzek jest ale na 99,9% to powiększony gruczoł i ta wydzielina to mleko. Podobno to normalne, jeżeli kobieta karmiła. Tak czy owak mam zrobić prolaktynę (miałyście rację) i hormon tarczycy. Mam namiary na usg prywatnie i na nfz wiadomo, skoro taka diagnoza to wole poczekać na darmowe niż bulić kolejną stówę. Ehhh no i w portfelu zostało nam 30zł do wypłaty
kochanego męża mam
ale jakoś damy radę. Cieszę się, bo już nie muszę się zamartwiać. Dzisiejsza noc była z milionem pobudek i czarnymi myślami.
Dzięki za wszystkie rady!