Temat: Soczewki czy okulary?

ja noszę soczewki od około 8 lat i nie narzekam. musisz jednak mieć okulary, bo soczewki trzeba ściągać na noc czy gdy jestes w domu. ja nie robiłam tak nigdy, nie dbałam o oczy i dorobiłam się zapalenia spojówek. uważaj też na soczewki na allegro - tańsze ale gorsze gatunkowo niszczą Ci oko. Polecam Ci soczewki silikonowe a nie hydrożelowe, te pierwsze nie sprawią ci dyskomfortu są łatwe do aplikacji i trudno je zarysowac paznokciem, ich ksozt to ok. 50zl i starczają na miesiąc w trybie noszenia dziennym. z perspektywy tych lat stwierdzam, że okulary warto też zakupić.

soczewki noszę od ponad 4 lat i nie zmieniłabym ich na okulary, w życiu :) mam niestety sporą wadę wzroku (-4,5 i -4,75). ich nakładanie i zdejmowanie to kwestia wprawy, ani trochę ich nie czuję :) a co do kosztów - jak podliczę wszystko to wychodzi mnie taki sam koszt jakbym co roku kupowała nowe okularki, więc mi się opłaca :-)

ja noszę soczewki i bardzo polecam! nie wyobrazam sobie juz funkcjonowania z okularami chociaz byl tez taki okres:)
2 tygodnie mi zajelo zanim nauczylam sie je zakladac, ale bylo warto!
jesli dba sie o higiene wszystko jest ok. bez porownania jesli chodzi o okulary. mam normalne oczy zamiast kłopotliwych okularów a to dla mnie bardzo, bardzo wazne :)

Coś mi się zdaje, że ja niedługo też stanę przed tym wyborem ;) wizyta u okulisty w poniedzialek, ale jak przymierzałam okulary brata, to już wiedziałam co mnie omija przez zaniedbanie wzroku ;)

Mam wadę i od 7 lat noszę soczewki, nie wyobrażam sobie nosić okularów :-p, jakbym miała teraz się na okulary przestawić to tak jakby się przesiąść z mercedesa do poloneza :-p

Mi okulistka powiedziała, że na mój astygmatyzm soczewek mieć nie mogę. Na szczęście bryle mam tylko do czytania i pracy przy komputerze.

Ja mam wade wzroku, nie wyobrażam sobie nosić soczewek więc nosze okulary. Teraz okulary są modne :)

Ja noszę soczewki i okulary na zmianę. Na początku ciężko się je zakłada, ale trzeba dojść do wprawy. Ja znalazłam tanio soczewki w sklepie, w którym sprzedają hurtowo. Kupuje sobie całe opakowania po 6 szt (miesięczne), dwa rodzaje, bo mam różne wady na prawe i na lewe oko. Płacę mniej więcej 9 zł za jedną soczewkę, czyli na miesiąc wychodzi 18 zł + płyn do soczewek 20 zł (ile zejdzie zależy od częstości użytkowania). Ale raczej nie zużywam całego płynu w miesiąc. Na początek lepiej wybrać soczewki 2 tygodniowe. Jeśli ma się nadwrażliwość oka, to wtedy w grę wchodzą tylko jednodniowe. Przed zakupem soczewek koniecznie trzeba udać się do okulisty (niestety badanie na soczewki nie jest refundowane z NFZ). Za wizytę zapłacisz jakieś 40 - 60 zł. Zazwyczaj okulista zaleca soczewki mniejsze o 0,25 dpi niż rzeczywista wada wzroku. Mi od razu pani doktor pokazała jak zdejmować i zakładać soczewki. Wyszłam od niej już z soczewkami na oczach:) Ważne, aby na badanie iść bez makijażu, bo makijaż utrudnia założenie soczewek i jak jakaś drobinka wpadnie pod soczewkę, to wtedy odczuwa się dyskomfort.
Ja ogólnie z soczewek jestem zadowolona, czasem nie zdejmuję ich nawet na noc. Jednak nie zaleca się robić tego zbyt często, gdyż może to powodować podrażnienia i należy mieć specjalnie przystosowane do tego soczewki. Oko odżywia się w dwojaki sposób: od wewnątrz i od zewnątrz poprzez sole mineralne w łzie. Więc jeśli zakładamy soczewkę na oko, ograniczamy mu dostęp do "pożywienia". Warto o tym wiedzieć, aby nie przesadzić z noszeniem soczewek, na pewno warto mieć okulary, aby oczy mogły odpoczywać i regenerować się. 

Używam soczewek od ok 9 lat z drobnymi przerwami. Gorąco polecam. Bardzo wygodne. Na początku trudność sprawia aplikacja soczewek, ale z czasem nabiera się wprawy.
Też zamawiam soczewki ze szkla.com :)

Przez 6 lat nosiłam okulary, bo żadna okulistka nie pozwalała mi nosić soczewek. Jednak coś tam się poprawiło i od 2 lat noszę. Jestem mega zadowolona, muszę często się badać, ale komfort jest nieporównywalny. Okulary parują zimą, gdy pada deszcz nic nie widać, latem trzeba się męczyć, jak jest słońce, kiedy leżysz i oglądasz tv nie możesz leżeć tak jak chcesz, bo się zsuwają, przekręcają. Nie mówiąc już o uprawianiu jakiegoś sportu. Raz grałam w siatkę w okularach, skończyło się tym, że dostałam piłką w twarz i po okularach. A jazdy na nartach bez soczewek sobie tym bardziej nie wyobrażam.