Temat: Wspólne życie.

Hej Kochane! :) Chciałabym Was zapytać jak wygląda u Was wasze wspólne życie z partnerem pod względem finansowym. Tzn. Jak rozkładają się koszty. Może np. on płaci za rachunki a Wy za wyżywienie ? Jak to jest ? Ile potrzebujecie łącznie na życie (wliczając opłaty , benzynę czy też bliety i jedzenie no i jakieś ciuchy czy kosmetyki) ? Jeśli dla kogoś to zbyt osobiste pytanie , pomimo tego , że jesteśmy tu anonimowi to niech nie odpowiada :) 
Mamy totalnie wspólne pieniążki bo prowadzimy razem firmę i razem zarabiamy i mieszkamy więc nie mamy między sobą podziałów finansowych.
mamy wspolne konto, tam lecą nasze wypłaty. Zyjemy ze wspólnej kasy, odkładamy też ze wspolnej.
Napiwki (oboje dostajemy) i inne dodatkowe pieniążki są traktowane jak zaskórniaki każdego z osobna
Pasek wagi
Oboje pracujemy na etacie i dodatkowo mamy firmę razem - od momentu kiedy zamieszkaliśmy razem wszystkie pieniądze są wspólne. Nie było o tym rozmowy, po prostu tak się stało.
Owszem, nie muszę pytać czy mogę sobie kupić cokolwiek, nawet powiedzmy że "droższego", ale z reguły - może z racji wspólnych pasji - kontrolujemy nasze wydatki i wspólnie planujemy wydawanie, odkładanie i oszczędzanie pieniążków
U nas kto ma ten płaci

Mamy jedno konto,na które wpływają wspólne pieniążki którymi zarówno jedno i drugie może zarządzać.
wspólne konta????? brrrrr!
Pasek wagi
My cos sie nie umiemy do banku wybrac by otworzyc wspolne konto, ale kasa jest wspolna, nie ma rozliczania sie itp. Moj placi za wiekszosc oplat itp. bo zchodzily z jego rachunku zanim bylismy malzenstwem, no i zarabia dwa razy wiecej ode mnie. Ale zadne z nas nie wydaje pieniedzy na glupoty i konsultujemy z soba wieksze wydatki. Zanim bylismy malzenstwem to co miesiac mu przelewalam czesc na kredyt (placilam moj czynsz;-), ale teraz juz nie, bo dom jest wspolny.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.