16 stycznia 2012, 10:57
Cześć dziewczyny prosze o opinie osoby , które zażywały tabletki na niedoczynność tarczycy eurythox 25 .
Ja zazywam dopiero od 10 dni przy czym starsznie wypadały mi włosy przed znalezieniem przyczyny . Czy wam tez wypadały i czy po zażywaniu tabletek ten stan sie uspokoił?
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 747
16 stycznia 2012, 12:45
A możesz dać namiary na tą endokrynolog z Warszaw?
- Dołączył: 2011-07-26
- Miasto:
- Liczba postów: 274
16 stycznia 2012, 12:51
Ja bardzo dobrze zareagowałam na euthyrox, stan włosów i paznokci się polepszył, a i przemiana materii sie podręciła i schudłam ;)
- Dołączył: 2010-06-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1162
16 stycznia 2012, 12:53
Od lipca biorę 25, żadnej poprawy nie widzę. Włosy wypadają, paznokcie łamliwe jak były tak są a skóra sucha. Przestało mnie dusić, ale może duszności były na innym tle.
16 stycznia 2012, 13:02
Ja narazie widze poprawe w samopoczuciu po braniu euthyroxu tzn. nie jestem senna, mam więcej siły , nie jest mi zimno tak jak wczesniej
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 4074
16 stycznia 2012, 13:55
No niestety nie pomogę ;/
16 stycznia 2012, 15:36
Mnie najbardziej ciekawi czy jak hormony zaczna sie regulować to czy moje włoski przestana wypadac
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
16 stycznia 2012, 16:01
Mi przed braniem Eurythoxu mocno włosy wypadały. Teraz jest ok, z racji tego jodu i, że nalezy przyjmować większe ilości selenu i cynku przy niedoczynności to kupiłam sobie preparat "Beautynea", który oprócz witamin z grupy B, witaminę H, cynku, selenu i magnezu ma też skrzyp, zieloną herbatę i cysteinę. Mogę go polecić! :)
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
16 stycznia 2012, 16:10
jovita28 różnie to może być, na początku przesz pierwsze 2 tyg brałam 25, a potem już 50 i przez ok pół roku było ok - w sensie TSH z ponad 4 zmalało do pomiędzy 0,5-1,0, i nagle zrobił się jakiś wyrzut - czułam po swoim organizmie - zrobiłam wyniki i znowu było powyżej 4. Zatem zwiększenie dawki i czekanie jak to się przyjmnie. Niestety okazało się za dużo i teraz TSH mam poniżej normy. Czytałam "Jak żyć z Hashimoto?" i tam pisze, że ustawianie odpowiedniej ilości tyroksyny nie jest takie proste i jest to metoda prób i błedów. Poza tym w ciągu roku zmienia się też zapotrzebowanie. Tak więc, bądź cierpliwa! :)