- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4138
3 stycznia 2012, 20:04
Femoston Conti, czy ktokolwiek się z tym już spotkał? Pani
ginekolog przepisała mi te tabletki, z powodu zaniku miesiączki. Czy
ktoś stosował? Z jakim rezultatem, efektami ubocznymi ewentualnymi? Z
góry dziękuję za odpowiedzi. :)
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
3 stycznia 2012, 20:14
ja kiedyś brałam co innego, też na wywołanie. Duphaston. baaaaaaardzo źle to znosiłam.
a ile masz lat/ wzrostu?
- Dołączył: 2011-02-14
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2756
3 stycznia 2012, 20:26
patasola : ja też moje źle znosze a biorę 3 dni, już przytyłam 1 kg , mam zawroty głowy, opuchnięta chodzę, boli mnie wątroba i woreczek ( mam kamienie) a ostatecznością są plastry zastanawiam się na zmianą ginekologa
3 stycznia 2012, 20:37
Ja bralam luteine pod jezyk nie przytylam miesiaczka byla wywolana i to 5 razy bralam ale to przez wlasna glupote bo kiedy juz normalnie miesiaczkowalam to znowu sie glodzilam takie bledne kolo.
- Dołączył: 2011-02-14
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2756
3 stycznia 2012, 20:46
luteina mi nie pomogła ani castagnus
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
3 stycznia 2012, 20:56
ja utylam tym razem, ale od antykoncepcyjnych (które miały uregulować kwestie hormonalne głównie). pierwszy miesiąc tak mnie bolały piersi, że myslałam, że padnę. Rozwaliły mi żołądek. zaczęłam cierpieć na bezsenność, mam wahania nastrojów. masakra.
wtedy w miesiąc od Duphastonu przytyłam 5kg.
teraz tak samo. rzucam to w cholerę i postaram się porzetrwać na castagnusie. a jak nie to wrócę do syfu sztucznego... :/
nawet jeśli przytyjesz te 3-4kg to w Twoim przypadku na złe Ci to nie wyjdzie. Każdy ma inną barierę zaniku okresu.
moja koleżanka miała tak przy 169cm i 57kg: była szczupła, ale nie zachudzona, ale niestety. Musiała trochę przytyć...
powodzenia.
Edytowany przez patasola 3 stycznia 2012, 21:02