Temat: ginekolog i terminy

Dziewczyny powiedzcie mi, co się dzieje z tym NFZ?! Dostałam jakiejś infekcji i chciałam iść do ginekologa, a Ci mi na to, że dopiero 23 styczeń?! To co ja mam tak czekać z problemem?! Czy ich wszystkich tam powaliło za przeproszeniem?
no jesli sa takie kolejki to powinnas udac sie prywatnie.
niestety...
w domu mam już skierowanie do ortopedy na marzec i do dermatologa na luty. Endokrynolog dopiero po 20 czerwca ma terminy - więc nawet się nie rejestruje.  Całe szczęście u mnie to wszystko to planowe coroczne kontrole, więc poza ironicznym kiwaniem głową nie boli mnie to aż tak bardzo...

Gdyby jednak dano mi możliwość wyboru i wypisania się z tego złodziejstwa jakim jest ZUS - zrobiłabym to bez mrugnięcia okiem. Co mi po gwarantowanej darmowej opiece zdrowotnej, skoro to opieka widmo, bo w razie problemu nie ma opcji - trzeba iść priv. Skandal.

Niestety dziewczyny nie mam pieniędzy, żeby zapłacić 100 zł za ginekologa... :( Szukam dopiero pracy... Znalazłam jakąś przychodnię, gdzie jest termin na przyszły tydzień, ale maja tam kiepskich lekarzy, ale nie mam wyboru... ;/
wiec radze udac sie do placowki gdzie termin przypada na przyszly tydzien. uff kiepscy lekarze? no to raczej jakiej glupie ploty bo gdyby tak bylo, nie funkcjonowaloby to. kazdy musi posiadac ta sama wiedze. spokojnie :)
Czytałam w internecie opinie o tym lekarzu i ma prawie same złe, że rozhisteryzowany etc... ;/ Miałam kiedyś wspaniałego lekarza z NFZ ale oczywiście teraz jest już płatny :(
hm.. no udac musisz sie do lekarza z infekcja a tam musisz obchodzic sie z nim delikatnie dopóki Cie nie zbada i nie wypisze recepty. a potem mozesz powiedziec co chcesz :P:P
woelu ginekologow przyjmuje na fundusz u siebie w prywatntm gabinecie poszukaj ..
Pasek wagi
z jakiej miejscowosci jestes??
Pasek wagi
z Wrocławia....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.