- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
12 grudnia 2011, 20:08
hej, jak się domyślacie mam grypę i naprawdę źle się czuję... nie mam problemu z przestrzeganiem limitu kalorii, wręcz przeciwnie, nie potrafię się zmusić do jedzenia ! dzisiaj zjadłam tylko 100g chudego twarogu i tylko dlatego, że się zmusiłam, bo wiem że TRZEBA JEŚĆ! a Wy jak jecie jak jesteście chore? też macie problem ze zmuszeniem się do jedzienia? co dzień spada mi 0,5 kg z czego się nie cieszę, bo to nic dobrego a po chorobie wróci. Jedyne co dobrze robię, to piję dużo wody... co powinnam jeść żeby się jakoś wzmocnić i nie myśleć tylko o tym, czy zaraz tego nie zwrócę?
![]()
pomocy! muszę wracać do szkoły..
Edytowany przez chuda.ja 12 grudnia 2011, 20:06
- Dołączył: 2008-03-04
- Miasto: Gdziekolwiek Byleby Było Gorąco
- Liczba postów: 3627
12 grudnia 2011, 20:13
zawsze gdy jestem chora to kilogramami szamam mandarynki ;)
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
12 grudnia 2011, 20:16
gdy jestem chora jem to co zawsze, nie mam problemu z niejedzeniem
- Dołączył: 2010-02-02
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 1679
12 grudnia 2011, 20:21
ja w tygodniu choroby zeszlam z 56 do 54 prawie nic nie jadlam jakis jogurty i suchary...niestety wrocilo;/
12 grudnia 2011, 20:47
Ja jem różne ciepłe rzeczy. Szczególnie wszelkie zupy. Piję cały czas herbatę z cytryną i miodem. Sok wyciskany świeżo z pomarańczy. Nawet jak nie mam ochoty na jedzenie to wiem, że żeby wyzdrowieć muszę miec siłę:P
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
12 grudnia 2011, 20:51
też wiem... ale nie mam siły jeść ; d
- Dołączył: 2011-05-01
- Miasto: City
- Liczba postów: 1402
12 grudnia 2011, 20:51
Ja jem jogurty, nabiał, wiadomo, podczas choroby apetyt jest mniejszy :) Zdrowia życzę
Edytowany przez darkangel16 12 grudnia 2011, 20:51