Temat: zatrucie

mam takie pytanie bo moze sa tu osoby ktore to przechodzily i wiedza cos wiecej na ten tamat.

Złapałam jakiegos wirusa od siostrzenicy i wczoraj o 23 pierwszy raz wymiotowałam potem jeszcze nad ranem ale nie maiłąm juz czym. Caly dzien sę słabo czuje, pewnie tez dlatego ze nie wiele jadłam a właściwie nic, bo rano zjadłam posną kromke chleba i tez zwrociłam :( dopiero kolo 17 wypiłam smecte i jem biszkopty. Chciałam się zapytać czy mogę jutro rano zjesc budyń, czy może mi zaszkodzić bo chciałabym już isc na zajęcia.

Lepiej zjedz kisiel! Dużo lepiej działa na żołądek. Do tego może ryż z jabłkami, sucharki, mogą być biszkopty;)
właśnie nie mam kiślu czy jak to się pisze :( mam jeszcze jogurt owocowy ale troche się boje.
budyń lepiej sobie odpuść, już lepiej kromkę chleba
Produkty mleczne są raczej ciężkostrawne. Najlepszy byłby kisiel, taki trochę rzadszy, lub sucharki (raczej jeść troszkę a bardzo często żeby nie obciążyć żołądka dużą porcją jedzenia). Mój mąż niedawno strasznie cierpiał z powodu jelitówki.  Na nudności u mnie (i u męża) sprawdza się coca cola (taka już troszkę odgazowana). A kiśle kupuję właśnie na wypadek jakiegoś zatrucia (zawsze w szafce mam ze 2 opakowania)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.