- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
6 listopada 2011, 13:25
Szukam ludzi, którym w życiu przypadł taki pakiet ;)
6 listopada 2011, 13:51
Ja żyję z takim pakietem :)
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
6 listopada 2011, 14:02
Fajnie, że Cię znalazłam. Jak długo już wiesz? W jaki sposób leczysz PCOS?
6 listopada 2011, 15:42
U mnie sprawa jest tego typu, że hashimoto mam potwierdzone już na 100% natomiast o PCOS mam podejrzenia muszę się wybrać na USG żeby mieć pewność. A Ty masz już wszystkie to choróbska potwierdzone ?
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
6 listopada 2011, 17:18
Ja się dowiedziałam rok temu w sierpniu, a PCOS mam potwierdzone od miesiąca. Biorę udział w takim programie i niedługo poznam wyniki i będę rozmiawiać z lekarzem na ten temat i co dalej. Boję się, że mogę mieć też insulinoodporność. Ostatnio też właśnie zaczęłam myśleć o antykoncepcji hormonalnej bo ponoć pomaga przy PCOS - w sensie, że mam dość czekania na okres, tych stanów nerwowo-depresyjnych przed, ciągnących się za długi okres czasu. Kupiłam książkę: "Jak żyć z Hashimoto", i tam właśnie przeczytałam, że lepiej hormony nie do ustne, więc pewnie zostają tylko plastry i nuvaring :/. Ogólnie to czuję się lepiej. Czasem zdarzają mi się większe spadki energii i taka niemoc. Zaczęłam tez od niedawna łykać selen i cynk. W książce pisało, że selenu można spokojnie 200 mg na dzień, a cynku 20 mg i ma obniżać skutki uboczne niedoczynności tarczycy. Ogólnie to tak trochę w kropce się obecnie czuję :).
6 listopada 2011, 18:44
Powiem Ci, że mój lekarz też wspominał o insulinoodpornosci, ale po tabletkach które mi przepisał czułam się fatalnie, miałam niesamowite huśtawki nastoju w jednej chwili czułam niesamowitą agresję a chwilę potem zalewałam się łzami. Niestety po ponad miesiącu leczenia moje wyniki były jeszcze gorsze :(
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
7 listopada 2011, 21:01
Czułaś się źle po tych tabletkach na insulinoodporność czy jakich? Możesz podać nazwę? :)
7 listopada 2011, 21:20
Ja brałam euthyrox i glucophage właściwie nie wiem po którym się czułam tak źle ale sądzę że po tym pierwszym, bo drugi miał niby pomóc mi trochę w utracie wagie, ponieważ hashimoto uszkodziło mi trochę trzustkę i nie trawi cukrów.
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
7 listopada 2011, 21:28
Ale euthyrox to hormon tarczycy :).A teraz coś bierzesz? Ja Euthyrox 75 z rana, i wieczorem witaminy + selen i cynk. Od grudnia pewnie jakieś anty jeszcze chociaż już wolałabym krążek a w ostateczności plastry.
7 listopada 2011, 21:30
Teraz olałam leczenie całkowicie i szukam nowego endo