Temat: tani dentysta

Witam!

Muszę wybrać się do dentysty, gdyż zobaczyłam w lustrze ubytek i czasem boli mnie żab, zwłaszcza przy jedzeniu. Słyszałam, że na kasę chorych nie da się mieć białych plomb i od jakiegoś czau nie można też dopłacać do białych, bo stwierdzili, że dopłacanie do darmowych usług jest nielegalne i trzeba godzić się na plomby amalgamatowe lub iść prywatnie. Drugą opinia, jaką słyszałam, jest taka, że w wielu prywatnych gabinetach dentystycznych można dostać usługi za 50% ceny, a pozostałe 50% pokrywa kasa chorych.

 

Jak to jest naprawdę? Był ktoś niedawno u dentysty? Skoro mogę mieć coś taniej, wolę dopytać, plomba w Szczecinie kosztuje 100-250zł, ja mam ubytek na zębie trzonowym, więc pewnie czeka mnie droższa opcja, zawsze byłby jakiś fajowy ciuszek lub tydzień wyżywienia w kieszeni:)

przecież dentysta państwowy i prywatny to ten sam człowiek, dostaje tyle samo kasy za usługę, tylko nfz płaci, jeśli umówisz się na tę kolejkę, która jest na nfz rozliczana:) nie mówcie zatem, że zrobi to źle, bo zrobi tak samo, za te same pieniądze, tylko kto inny płaci:) a co do tych studentów, to też o tym myślałam, ale trochę sie boję, niech uczą siena innych zębach:P
Ja za plomby śwaitłoutwardzalne dopłacam 80 zł, dentystka ma podpisaną umowę z nfz ale i tak sporo się dopłaca np. leczenie kanałowe, nfz refunduje tylko jeden kanał ale nic to babka jest super i w wakacje mimo, że ząb bolał mnie jak diabli nie poszłam do innego dentysty a najpierw mnie a później jej nie było więc czekałam cały miesiąc hihihi 
Dzisiaj dentysta to tylko prywatnie, niestety...
Pasek wagi
Prywatnie. Tylko i wyłącznie. I sprawdzony dentysta. Jakbym miała wybierac ciuszek, albo dentysta.... Wybór jest oczywisty. Zęby masz na całe życie. Jak wydasz teraz o połowę mniej - za parę lat będziesz musiała wydac więcej i więcej.....
Pasek wagi
Ja także uważam, że nie warto oszczędzać na dentyście. Swego czasu byłam parę razy na kasie chorych, po pół roku musiałam iść wszystko poprawić do prywatnego :/
Ja jutro idę, bo boli  Całą noc potwornie bolało 
Prywatnie..

Ja państwowo nie polecam. Raz byłam. Wyrwała mi dwa zęby trzonowe, które nadawały się do leczenia, razem z kością, aż do zatoki. Następnie dostałam krwotoku, bo połamała mi i naderwała podniebienie (tak, że mogłam sobie język wsadzać w górne podniebienie) i z tym krwotokiem wypuściła mnie, żebym sobie pojechała do chirurga - nie mówiąc oczywiście gdzie, co i jak - ale najbliższy 25 km.

Z tym krwotokiem szłam 1,5 km, zadzwoniłam po tatę, żeby przyjechał, bo pewnie byłabym martwa.

I TO JEST PRAWDZIWA HISTORIA.

Wiem, powinnam pozwać tę babkę. 

Przez ponad tydzień krwawiłam potem w poduszkę. W środku nocy budziłam się wyjąc z bólu, jak tylko tabletka przeciwbólowa przestała działać.
Po tygodniu poszłam do mojej dentystki, bo już nie wytrzymywałam z bólu.
Ona jak zobaczyła, co mam zrobione, aż się odwróciła z obrzydzenia. LEKARZ! Miałam kość trzonową NA WIERZCHU przez cały czas.

Nie wspominając o tym, że chirurg, że względu na dużą opuchliznę, zszył mi policzek z dziąsłem.

Miałam 21 lat - studiowałam - żal mi było kasy i od rodziców ciągnąć. Teraz to mnie w najbliższym czasie będzie kosztować co najmniej 15 000 + przeszczep kości.

Nie oszczędzaj na dentyście. I nie życzę Ci spotkać takiego konowała, jak ja. 

Ale podobno można trafić na dobrego. 
Niestety w LIM-ie też nie polecam. Niby prywatnie, ale taka się już tam sieciówka zrobiła, że maskra. Też mi babka teraz zęba spierniczyła, po leczeniu nie mogę pić/jeść zimnego/gorącego ani gryźć.

Eh. Ma się chyba pecha :(
Wisterya, współczuję.. 
Aż się wzdrygnęłam jak to przeczytałam. Naprawdę współczuje. To niewiarygodne,że dentystka za taki numer nie poniosła żadnych konsekwencji. Masakra jakaś. Też uważam,że nie powinno się oszczędzać na dentyście. Niby państwowa wizyta to nic złego ale ja wolę zaplacić sprawdzonemu dentyście i nie czekać 

naprawdę dramatyczna historia. Współczuję i życzę powodzenia

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.