- Dołączył: 2011-06-30
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 54
25 października 2011, 19:41
hej mam taki problem, jak rozmawiam z pewnym chlopakiem ze studiów nigdy nie patrzy mi w oczy. Często jest tak ze mówie coś do niego a on odzywa sie półsłówiem albo w ogole nic nie mówi.
Bardzo mnie to stresuje, nie wiem czy az tak bardzo mnie nienawidzi ze nie moze mi odpowiedzieć normalnie?
Zastanawiam sie o co mu chodzi. Bardzo rzadko z nim rozmawiam a jak juz to takie niemiłe sytuacje. Mam wrażenie, ze mam coś na twarzy albo coś jest ze mna nie tak ze mnie tak chamsko olewa.
Co o tym myslicie?
25 października 2011, 19:42
moze sie wstydzi ?
25 października 2011, 19:42
może jest nieśmiały ;p i ciężko mu się otworzyć i rozmawiać prosto w oczy..
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Odlegle
- Liczba postów: 7325
25 października 2011, 19:43
> moze sie wstydzi ?
to pierwsze, co mi przyszlo na mysl
- Dołączył: 2011-06-30
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 54
25 października 2011, 19:45
Ale ze swoimi kumplami rozmawia normalnie. Moja koleżanka zasugerowala mi ze moze nie miło sie do niego odezwałam. Ale przeciez zazwyczaj staram sie byc miła. Nie wiem z czego wynika jego zachowanie.
25 października 2011, 19:46
ja tez nie patrzę każdemu w oczy bo się krępuję
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
25 października 2011, 19:51
Stawiam, że jest po prostu bardzo nieśmiały;)
- Dołączył: 2011-06-30
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 54
25 października 2011, 19:52
Myslicie ze przez to ze ja patrze w oczy moge sie wydawać nachalna?
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
25 października 2011, 19:59
pewnie ejst neismiały a to, ze zkoelgami rozmaiwa inaczej to zupełnie inna sprawa. przeciez sa to mu osoby duzo blizsze niz ty. Poza tym jestes dziewczynom, wiec zapewne jest przy tobie bardziej wstydliwy niz przy innych facetach..
- Dołączył: 2011-04-28
- Miasto: -
- Liczba postów: 2635
25 października 2011, 20:02
to z nim nie gadaj:P