- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
18 października 2011, 11:29
Czy ktos z Was mial stwierdzona depresje? Czym to
sie objawia? Czy psycholog robil wam jakies testy? Jaki byl wynik? Jak sie
wyleczylyscie?
- Dołączył: 2011-10-08
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 2520
18 października 2011, 11:31
zazwyczaj jest się ociężałym, nie słucha się innych, nie czerpiesz z niczego radości i często jesteś sennaa ... tak zaczynała się depresja u mojej mamy.
18 października 2011, 11:39
http://www.cpp.info.pl/index.php?go=beck1
To jest skala depresji Becka stosowana przez lekarzy i psychologów, jak wynik będzie niepokojący to warto się udać do specjalisty. Bardzo ważny jest w depresji czas utrzymywania się objawów, nie mówimy o depresjo po tygodniu czy dwóch, nawet jak mamy takiego doła ,że nic tylko byśmy płakały, spały i jadły, a potem przechodzi. Zwroc uwage ze w tym tescie należy wybrać odpowiedź najbliższą "średniej"
wartości w trakcie minionych 30 dni.Teraz jest okres w którym wiele osób przechodzi chandrę jesienną, przygnębienia, apatia, wzmożona sennośc lub bezsenność, duży apetyt lub wręcz przeciwnie, ale to normalna reakcja organizmu na zmiejszoną ilośc światla, zmiane pory roku, 99 % przechodzi, choc w tym okresie zwieksza sie zachorowalnosc na depresje.
Edytowany przez EgriBikaver 18 października 2011, 11:41
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
18 października 2011, 11:53
Wlasnei wynik tego testu mnei zaniepokil. nigdy nie pomyslalabym ze mam depresje bo nei lubei sie uzalac nad soba i to ze znalazlam sie w grupie "ciezka depresja" mnie troche zaskoczylo.
18 października 2011, 11:59
Ten test ma duze przeklamanie jesli akurat np znajdujemy sie na zyciowym zakrecie np stracilismy prace, ktos bliski lub my sami ciezko chorujemy, rozstalismy sie z narzeczonym/chlopakiem itd wtedy wyniki sa duzo wyzsze niz normalnie ale to nie znaczy ze mamy depresje tylko przechodzimy ciezkie chwile o ten stan minie. Zreszta zaden test nie zdiagnozuje depresji, moze byc tylko sygnalem ze cos sie dzieje, ale diagnoze moze postawic tylko lekarz/ psycholog. A od jak dlugiego czasu obserwujesz u siebie objawy?