Temat: Jak sobie z tym poradzić ?

Mam problem. Od kilku godzin jestem smutna, nic mi się nie podoba, nic nie ma sensu, jestem nieszczęśliwie zakochana od długiego czasu, przytyłam 1,5 kg (nie wiem czy to nie przez zbliżający się okres/ostatnio ćwiczyłam mięśnie, więc to też może być powód wzrostu wagi), chce mi się jeść, płakać, niby spać, nie chce mi się z nikim gadać i nic robić.Jestem zmęczona. Mam wzdęty brzuch. Czuję się strasznie nieatrakcyjna, okropna, strasznie gruba. No i okres mi się spóźnia. Pogoda mi się nie podoba i jest mi zimno i niedobrze. Bolą mnie mięśnie brzucha.

*czy wy też tak macie ?
*jak mam sobie z tym poradzić ?
*czy to może być depresja / chandra jesienna ?
*zawsze tłumiłam te emocje w sobie, a teraz musiałam się wygadać, jeśli komuś to przeszkadza to przepraszam.

edit: NIGDY NAPIĘCIE PRZEDMIESIĄCZKOWE NIE BYŁO U MNIE TAK NASILONE JAK TERAZ TE OBJAWY.

Depresja na pewno nie, bo trwa przewlekły czas, a nie kilka godzin. :-) Możliwe, że to albo hormony przedokresowe, albo po prostu pogoda. Albo kiepski dzień, też się zdarza.

Też tak miewam, ok. 1 raz na 2 tygodnie. 

Jak sobie poradzić? Poćzwiczyć na rowerku, orbitku, poskakać, brzuszki, wziąć ciepłą kąpiel i pójść spać. 

zwykłe napięcie przedmiesiaczkowe:)

witaj w klubie:)
Pasek wagi
dzisiaj zastanawiałam się co by było jakby mnie nie było...
moja matka mnie nienawidzi a ja czuję się jak ostatnie ścierwo
nie tylko ty tak masz
Pasek wagi
Tez mam dzisiaj taki jakis niespecjalny dzień, patrze na zdjęcia koleżanek w necie jak sie obsciskują ze swoimi chłopakami a ja sie użalam nad sobą ze bede do końca życia sama ze nie bede nikogo miała itd itd. Kaszana :(
mój ojciec by doradził, byś się za robotę wzięła. ;d będzie dobrze ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.