4 października 2011, 13:49
Chodzi o to, że choruję na PCO (zespół policystycznych jajników) i z tego powodu biorę tabletki anty, dokładnie Qlairę (od lutego). W 14 dniu cyklu zaczęłam plamić - tzn. początkowo tak myślałam. Ale wczoraj i dzisiaj rano po prostu czułam jakbym miała okres - z samego rana (godzinę po wstaniu) wydostawał się z mojego organizmu gęsty śluz, było go dużo i wyglądało mi to na miesiączke. Najdziwniejsze jest to, że tak jest tylko rano, a potem nic, wcale nie plamię. Nie rozumiem tego. Czy powinnam iść do ginekologa? Ogólnie to chodzę do endrokrynologa, ale wizytę mam 27. Czekać na endo czy iść już teraz? Trochę się niepokoje.
PS: Nie zapomniałam wziąć żadnej tabletki.
4 października 2011, 13:52
też mam policystyczne jajka i niestety również tak mam czasem
![]()
nie jest to okres ale takie plamienie połączone z niesamowitym bólem brzucha... miałam tak kilka razy. byłam u ginekologa ale powiedział mi że niestety przy policystycznych jajkach tak jest
![]()
- Dołączył: 2010-04-09
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 567
4 października 2011, 13:56
ja biorę qlairę i zdarzały mi się plamienia przy 2 i 3 opakowaniu trwałe nawet do tygodnia ale jeśli masz jakieś obawy to skonsultuj to z lekarzem
nie jest to okres ale takie plamienie połączone z niesamowitym bólem brzucha... miałam tak kilka razy. byłam u ginekologa ale powiedział mi że niestety przy policystycznych jajkach tak jest 
