- Dołączył: 2011-05-16
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2976
30 września 2011, 19:20
Hej.!
Zaczyna się październik i ja zaczynam mieć katar.. Co roku potrafię mieć go do marca. Wiadomo są tygodniowe przerwy że jest okej jednak szybko wraca.. Mam problemy z zatokami już od małego dziecka..Przy za dużym katarze bardzo mnie boli.Miałam mieć naświetlenia jednak zlekceważyłam sprawę. i teraz znów sie mi zaczyna katar..Co robić.? czy to może przez te zatoki.?
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Zaragoza
- Liczba postów: 9117
30 września 2011, 19:30
ja mialam katar 3 miesiace od czerwca i nie dawno mi sie skonczyl, ale to taki wlasnie zatokowy ze zapychal i nic sie nie dalo zrobic bylam u lekarza cztery razy i nic, niby cos przepisywali ale dupa z tego. Wyleczylam sie woda morska, i jeszcze jednym specyfikiem w spreyu avamys sie nazywa ale nie wiem czy jest dostepne w pl.
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Biłgoraj
- Liczba postów: 1488
30 września 2011, 19:30
ja tez mam zatoki i niestety to napewno przez zatoki! Musisz nosic czapke i zasłaniac nią czoło, a jak bardzo wieje czy jest mroz to nawet nos i policzki.
- Dołączył: 2011-05-16
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2976
30 września 2011, 19:33
No tak..ale teraz jest ciepło a mi już się zaczyna ...jak z kalendarzem..a w zimę tak właśnie chodzę..
30 września 2011, 19:59
moja przyjaciółka ma katar na okrągło całe lata. Jeździła na różne badania, że to może jest uczulona na kurz, jakieś pyły itp ale nic jej nie wyszło. Stwierdziła że woli wydawać kasę na chusteczki niż szwendać się po lekarzach bez sensu. Także nie wiem co ci doradzić ale może to jak dziewczyny piszą zatoki? W każdym bądź razie życzę "pozbycia" się kataru jak najszybciej ;)
- Dołączył: 2011-09-30
- Miasto:
- Liczba postów: 74
30 września 2011, 20:04
dostalam kataru na poczatku byl lekki, przytkana miala prawa dziurke, jak sie polozylam na lewym boku to sie lewa zatykala a prawo odtykala(pewnie typowa reakcja w katarze) teraz sie pogorszylo jak sie poloze na lewym boku to obie mam zatkane, i w nocy oddycham przez usta. wydmuchac nic sie nie da, wdmuchac juz predzej (luby sie smieje ze wciagac moge)
pilam coldrex, wypstykalam otrivin i guzik. poszlam do lekarza, dostalam spray, alergiczne i udrazniajace nos na recepte, mam przez 14 dni brac te leki bo szybko nie zejdzie
biore je juz 2-3 dzien, i zadnej poprawy
zakreci mi sie we lbie czasem, czasem czuje ze energia odplywa z mojego ciala - brakuje zebym upadla, czuje uscisk w ledzwiach. nie wiem czy to jakies przeziebienie. ale coldrex pijam dalej
- Dołączył: 2011-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 904
30 września 2011, 20:53
W tym przypadku pomogl by ci tylko Dr. House...większość lekarzy "rodzinnych" to zwykle konowaly. Udaj sie lepiej prywatnie to laryngologa
30 września 2011, 21:22
Może kup sobie inhalator, gdzie dodajesz roztwór soli (bocheńskiej albo iwonickiej).
Trzeba nosić zimą czapki :P ;)
- Dołączył: 2011-09-30
- Miasto:
- Liczba postów: 74
30 września 2011, 21:55
prywatnie do laryngologa nie musze sie dostawac, bo na nfz powinni mnie przyjac- chyba ze maja juz limit.