Temat: Zjadam wlasne cialo-POMOCY:(

Mam wielki wielki PROBLEM z ktorym od wielu lat nie potrafie sobie poradzic (moze od jakichs 20 albo i wiecej).
Obgryzam policzki od wewnatrz. Robie to co dziennie. Najczesciej pomagam sobie palcem. Nie potrafie przestac. Najdluzej udalo mi sie wytrzymac moze z 2 dni. Nie potrafie powiedziec stop, przestac. Czasem robie to bezwiednie a czasem wiem ze powinnam przestac ale to tak jakbym byla jaks opetana bo przestac nie moge.
To ze wygladam jak debilka kiedy to robie to najmniejszy problem.
Wiem tez ze to jest bardzo niezdrowe i moze prowadzic do zmian nowotworowych.
Najbardziej meczace jest natomiast to ze przeszkadza mi to w zyciu codzennym-nie moge czasem normalnie funkcjonowac bo MUSZE GRYZC-czytam ksiazke i gryze, nie moge czegos napisac bo gryze, jade rowerem i gryze, leze w lozku i chce spac ale nie moge bo gryze, ja nawet jak cos jem to czasem tez gryze te policzki albo siedze pol godziny przy stole i gryze zanim zaczne jesc.

Ja juz nie moge tak:(. Najgorsze jest to ze to przeszkadza (i wcale sie nie dziwie) mojemu Kochanemu. On mnie za to gani i sie wkurza a jak ja sie denerwuje to jeszcze bardziej chce gryzc. To jakas paranoja.

Wiem, ze nie jestem sama z tym problemem bo znalazlam na necie wiele wpisow ludzi ktorzy maja to samo ale nikt nie wie jak to wyleczyc.
Moze ktos z was ma albo mial taki problem albo zna kogos. Moze macie jakies pomysly jak sobie z tym poradzic?
Tato mi mowi zebym poszla do lekarza, ale co ten lekarz mi poradzi? Na paznokcie obgryzane to zawsze mozna polozyc np jakis lakier a na wnetrze policzkow?
Ja juz nie mam sily na siebie:(. Moje cialo mnie nie slucha:(.

Setki razy mowilam sobei i przysiegalam ze to juz ostatni raz i nigdy wiecej i ze wytrzymam pocyzm po paru minutach znowu to robilam powtarzajac to samo......jakis obled poprostu.

Czy na cos takiego moze pomoc psycholog? Myslalam tez o hipnozie. A moze psychiatra?
Pasek wagi
> Mam to samo od dziecka ale nie tak zaawansowany
> stan jak ty. Obgryzałam codziennie a kilka tygodni
> zrobiłam sobie kolczyk w języku i jak ręką odjął,
> nie wiem czemu ale mam inne zajęcie jakby;) Myślę
> że jeżeli masz to na tle nerwowym to psycholog
> pomoże ja to właśnie robiłam w chwilach relaksu
> przed tv na przykład a nie ze strasu wiec nie wiem
> czy by mi tak pomógł.

Kolczyk juz przerabialam. Nie pomoglo.

Ja jestem w ogole bardzo nerwowa wiec to napewno jakies nerwicowe zachowanie. Przypominam sobei ze jak mala bylam to oczami mrugalam bardzo intensywnie, chyba dostalam od lekarza cos na uspokojenie i przeszlo. Pewnei ja ten stres musze gdzies rozladowywac chociaz jak juz mowilam ja to robie tez dlatego ze to poporstu lubie :/
Pasek wagi
Ja długo obgryzałam paznokcie a oduczyłam się jak mnie tak 1 zabolała że aż do mózgu taki prąd.Przeszło mi przez jakiś czas o już mam obgryźć i od razu czułam ten ból.I jakoś w ten sposób się odzwyczaiłam.Może jak Cię boli i zaczynasz gryźć pomyśl o bólu.
Może żuj gumę w zamian ???
Bo to może prowadzić do tego http://pl.wikipedia.org/wiki/Leukoplakia a potem różnie.
Pasek wagi
a może joga?
Myślę,że to uzależnienie lub forma natręctwa i ma podłoże psychologiczne,więc psycholog lub psychiatra ci z pewnością
pomogą.Nie wstydź się ,dzisiaj iść do psychiatry to żaden wstyd .
A jest jakieś zajęcie które Ci od tego odciągnie? żucie gumy , picie wody lub może palenie byłoby od tego lepsze?
> A jest jakieś zajęcie które Ci od tego odciągnie?
> żucie gumy , picie wody lub może palenie byłoby od
> tego lepsze?

Nie no mysle ze palenie nei jest lepsze:P

Jakies zajecie? hmm w sumei to ja to moge robic w kazdych warunkach
Pasek wagi
Cierpisz na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, które objawiają się właśnie posiadaniem różnego rodzaju natręctw...Zdajesz sobie sprawę z bezsensowności podgryzania policzków  a mimo to nie potrafisz temu zapobiec czy to zastopować.
Moim zdaniem sama sobie z tym nie poradzisz...
Potrzebujesz długofalowej psychoterapii i -niewykluczone - leków.
Powinnaś się wybrać do psychologa i psychiatry jak najszybciej
Pasek wagi
Lekow? Ale jakie leki mi tu pomoc moga? Na zadne psychotropy sie nie pisze a nie wiem co by tu moglo mi pomoc.

Sluchajcie, narazie nic nie podgryzam. Ten post chyba jakis terapautyczny jest:P. Moze powinnam w paietniku notowac kazda wygrana godzine i dzien (ale sie zapedzam)
Pasek wagi

> I po tej masci ci przeszlo?

Przeszło nie tyle po maści, co po tym jak się zaparłam, że przestanę a trwało to już kilka lat. Maść była tylko dodatkiem, niesmacznym dodatkiem, co oczywiście pomogło

> Te ochraniacze
> to teoretycznie pomysl dobry ale nie do konca. Po
> pierwsze nie wyobrazam sobie siedziec w nich w
> pracy po drugie napewno po godzince czy dluzej
> staja si enei wygodna no i czlowiek sie chyba
> slini. A po trzecie to jesli jest mozliwosc
> poruszania tam jezykiem i ja cos wymacam ciekawego
> do odgyzienia to wyjme to i zaczne gryzc. Niemniej
> moze sprobuje bo co mi zostaje?

Oczywiście mi chodziło o noszenie ich w domu. Nie wyobrażam sobie paradować w nich cały dzień. Ja poza domem starałam się to kontrolować, zresztą zauważyłam, że najczęściej robiłam to gdy się nudziłam, albo uczyłam na egzaminy.
Obecnie na rynku farmaceutycznym jest wiele leków, które nie powodują uzależnienia i skutków ubocznych a moga pomóc w łagodniejszych przypadkach zaburzeń kompulsywnych
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.