- Dołączył: 2011-04-24
- Miasto:
- Liczba postów: 103
25 września 2011, 09:37
Na 10 dni przed okresem dopada mnie wilczy apetyt i chęć na słodkie. Ale ok. Powiedzmy, że to normalne. Najgorsze jest jednak to, że w tym czasie mam jakieś ataki hipoglikemiczne. Wygląda to tak, że nagle dopada mnie głód (pomimo, że np. jadłam 1-2h wcześniej), zaczynam się pocić, robi mi się słabo i strasznie trzęsą mi się ręce. Jak wtedy nie zjem czegoś słodkiego to mdleje. Czy macie coś takiego? Jeśli tak, to jak sobie z tym radzicie? Jestem na diecie od 2 tyg i trzymam się nieźle, ale boję się, że zawalę ją, jak będę przed @...
- Dołączył: 2011-03-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 126
25 września 2011, 09:39
tak sie zazwyczaj dzieje gdy spada cukier w organizmie, może sie twój organizm poprostu domaga
- Dołączył: 2010-05-12
- Miasto: Między Niebem A Ziemią
- Liczba postów: 4746
25 września 2011, 09:46
to nie jest normalne,mozesz miec cukrzyce
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
25 września 2011, 09:56
Edytowany przez anniaa88 28 lipca 2014, 15:00
- Dołączył: 2011-09-02
- Miasto: Antarktyda
- Liczba postów: 1277
25 września 2011, 09:58
> to nie jest normalne,mozesz miec cukrzyce
Radziłabym wybrać się do lekarza, opowiedzieć o tym, zrobić badania krwi.
To naprawdę nie jest normalne.
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
25 września 2011, 10:07
Jeśli tak się dzieje, to znaczy, że po pierwsze coś jest nie tak z Twoim organizmem, a po drugie źle jesz. Poszukaj na necie informacji o indeksie glikemicznym produktów i wybieraj te o jak najniższym-one zapewniają, że prawidłowy poziom glukozy utrzymuje się na stałym poziomie jeszcze długo po posiłku.
A przede wszystkim idź do lekarza i poproś o skierowanie na krzywą cukrową i krzywą insulinową.
Btw-ja tydzień przed okresem też mam zachcianki, ale już w czasie @ cierpię na kompletny brak apetytu...wszystko zależy od organizmu :)
- Dołączył: 2011-04-24
- Miasto:
- Liczba postów: 103
25 września 2011, 10:09
Byłam u lekarza, mówiłam o tym. Miałam robione badania krwi. Wszystko było ok, poziom cukru też ok. Lekarz na to, że byłam głodna, to trzeba było zjeść. Może to jakiś konowół?! A cukier to pewnie musiałabym mieć sprawdzony akurat w czasie takiego ataku, ale raczej ciężko wtedy nagle zjawić się u lekarza... Doszło do tego, że jak jestem przed @, to wpieprzam słodkie, bo podświadomie boję się, że nagle mnie coś dopadnie i zjade... I stąd moje kg idą co miesiąc w górę .. :(
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
25 września 2011, 10:16
Dobra, ale miałaś badany cukier tylko na czczo, czy też po wypiciu glukozy (tzw. krzywa cukrowa)? Bo to jest istotne, jak Twój organizm reaguje na obciążenie cukrem. I poczytaj o tym indeksie glikemicznym, jeśli przez cały dzień będziesz jadła prawidłowo, to nie trzeba się będzie ratować słodyczami. Swoją drogą jest to najgorsze z możliwych rozwiązań, bo powoduje szybki wyrzut insuliny do krwi i po godzinie po tej glukozie już nie ma śladu...
Moja mama samą tylko dietą wyregulowała sobie poziom cukru, więc wiem że się da.
- Dołączył: 2011-04-24
- Miasto:
- Liczba postów: 103
25 września 2011, 10:24
Tylko na czczo. Ale zastanawia mnie, dlaczego mam tak tylko przed @ ??? W pozostałe inne dni, mogę mieć ochotę na słodkie, być głodna - nie zjeść i jest ok.
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
25 września 2011, 10:28
No wiesz insulina też jest hormonem, więc to może być wszystko połączone. Idź do lekarza i narzekaj tak długo aż da Ci skierowanie :)