Temat: Jak reagujecie na takie słowa?

Może temat wyda wam się dziwny, ale ostatnio tak się nad tym zaczęłam zastanawiać... Jak reagujecie albo jak sie powinno reagować na narzekania innych na moje zdrowie i ból. Mam dwie schorowane babcie i jak tylko z nimi rozmawiam, to opowiadają mi co je boli, że dziś ją tak serce ścignęło, że myślała że to już koniec, albo że jej sie w głowie zawróciło itp... Nie raz jak coś robimy to powie coś takiego.. ale mnie to ramię boli, że nie moge ręki podnieść itd itd... A ja jakoś nie byłam nauczona jak reagować na takie slowa. Przeciez, że powiem, że rozumiem, bo jeste młoda i mnie rzadko coś boli... Mój przyszly teść ma problemy z kręgosłupem i jak sie z nim spotykam to też w koło opowiada mi jak go zabolalo, kiedy, pokazuje mi gdzie,a potem ścignęło a potem troche było lepiej i opowiada jak sie wycierpi. Ja rozumiem i bardzo żałuje ludzi, którym doskiera ból ale kompletnie nie wiem jak na to reagować... Próbuje rozwijać ten temat ale nie bardzo wiem jak bo też nic nie moge poradzić, bo nie jestem lekarzem i się nie znam... 
Tylko słuchaj,dla babci to najważniejsze że może się komuś pożalic.
moja Babcia od od dobrych 15 lat umiera. Oczywiście wiem, że jest chora i ma problemy. Ale jak widzę, że np. gdy miała zakrzepicę i kazano Jej jak najmniej chodzić, a Ona na grzyby się wybierała, albo że ma cukrzycę a Ona białe bułeczki zjada - to mi się wszystkie flaki przewalają. Bo Ona uwielbia wszystkim opowiadać jaka to chora, ale jednocześnie zachowuje się jak małe dziecko i nie stosuje do zaleceń lekarzy, bo oni się przecież nie znają. Tak więc wysłucham co ma do powiedzenia. I tyle. Bo jakbym się odezwała, to musiałabym Jej nagadać i tylko by się obraziła i nie miło by było. A i tak by robiła swoje. Tak więc nie odzywam się tylko słucham
Jak moja babcia mówi, że ją coś boli itp. to zawsze mówię: 'spokojnie babciu, jeszcze dożyjesz mojego ślubu i prawnuczków' :D zawsze się zaczyna śmiać i jakoś temat się zmienia :P
Sorrry...ale to POLSKA mentalność. U nas babcie spotkają się i mówią co je boli...ile zapłaciły leki ...że czas umierać itp. Za granicą jest inaczej, ale cóż się dziwić jak tam EMERYTA np. stać na zwiedzanie świata :)

Puszczaj te słowa drugim uchem, zmień temat i zajmij czymś rozmówcę.
Ja zawsze mówie-Oj babciu chciałabym dożyć Twoich lat;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.