19 września 2011, 09:53
Hej wszystkim, od dłuższego czasu z przerwami choruję na pęcherz, ostatnio lekarz zlecił posiew z antybiogramem, wyszło mi, że mam klebsiella pneumoniae w ilości 10 do potęgi 3, a lekarz uznał, że wynik jest ok i zaproponował na zakończenie terapii Proxacin (po którym zresztą nie za dobrze się czuje, ale skutki uboczne zgadzają się z ulotką). Czy to na pewno jest ok, że ja mam taką ilość bakterii? Miałam też badania krwi, które wyszły wzorowo, więc cukrzycy na pewno nie mam. Może ktoś tutaj się orientuje, czy nie powinnam tej klebsielli dalej leczyć? Z góry dzięki za wskazówki, bo czasem mnie trochę piecze jeszcze. Acha, w czwartek mam ginekologa, może on coś innego wykryje.
19 września 2011, 11:02
Moim zdaniem powinno się leczyć, bo infekcje będą nawracać...skonsultuj się z innym lekarzem
