Temat: Ość w gardle

Blagam pomozcie!!! Stanela mi osc w gardle nie daleko migdalka, chyba sie wbila i nie chce wyjsc w zadna strone, najadlam sie juz chleba a ona dalej nic... macie jakis pomysl jak sie pozbyc tego cholerstwa??? Boli mnie na maksa juz sie mecze tak od godziny i nie daje rady :(

Laryngolog i już!

Ewentualnie pogotowie albo pierwszego kontaktu.

spróbuj sama jakoś ją wyciągnąć, cała się wbiła? może już wyszła, tylko masz podrażnione tamto miejsce. szczerze Ci współczuję, bo też miałam kiedyś perypetie z ością na boże narodzenie i całe święta zepsute. popróbuj z kiślem, zrób taki bardzo gęsty i jedz, a no i jeszcze pij mleko, bo to niby też pomaga, możesz też spróbować wywołać wymioty... ja wszystkiego próbowałam ;)
Pasek wagi
weź pęsete i spróbuj ja złapać :)..
Nie wiem co po szpital? :P
no i jeśli nic z tego nie pomoże, to tylko lekarz.
Pasek wagi
ale ona jest gleboko peseta raczej nie da radyjest bo czuje, zreszta oczy mi tak lzawia ze masakra od podraznionego gardla napewno nie normalnie zdechne zaraz, jest mozliwosc ze sama sie jakos rozpusci ??? czy tylko wymiotowanie mnie czeka?? albo moze kisiel sproboje na poczatek
mi jak sie wbiła, zabrali mnie rodzice do szpitala i tak sie lekarza przeraziłam ze samo wyszło :D a nic nie pomagało
ale jak samo jakim cudem??
To może się wydawać głupi pomysł ale u mnie jak stanęła ość w gardle kazano wypić ocet i faktycznie poszło, nie wiem jakim cudem.
Ocet podobno sprawia, że kości stają się takie elastyczne, giętkie, może dlatego. Ja bym pewnie próbowała jakoś sama wyjąć,ale pewnie dlatego, że nie mam zbytnio odruchu wymiotnego i dałabym radę. Przynajmniej tak mi się wydaje. Ale skoro ty nie możesz wyjąć to lepiej udaj się do lekarza.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.