- Dołączył: 2009-01-30
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 929
12 września 2011, 12:22
czy któraś z was boryka sie z tym problemem i czy bardzo wpłynęło to na waszą wagę ciała.
- Dołączył: 2009-03-20
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 35
13 września 2011, 16:24
GOCHAH odezwij się do mnie ja też jestem z uk , może wymienimy sie doswiadczeniem z jakim spotkalismy sie w gp.
- Dołączył: 2011-05-01
- Miasto: City
- Liczba postów: 1402
13 września 2011, 16:27
Endokrynolog powiedział mi, że mam PCOS :( A mam dopiero 17 lat... dostałam Diane 35 i od jutra zaczynam to brać... boję się jak nie wiem, jak zareaguję na ten lek...
Edytowany przez darkangel16 13 września 2011, 16:27
- Dołączył: 2009-03-20
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 35
13 września 2011, 16:31
Nie martw się bedzie dobrze , ty masz dopiero 17 lat a ja 27 i pco. Jak narazie czekam na wizyte u lekarza i jestem ciekawa co mi powie. Ogolnie myslalam juz o laparoskopi , jak to mówia tonacy wszystkiego sie chwyta .Jesteś młoda twój organizm dobrze bedzie przyjmował Diane nie przejmuj sie bedzie dobrze.
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 11059
13 września 2011, 16:37
ja prawdopodobnie mam. + niedoczynność. i jesli mam byc szczera...
nic mnie to nie obchodzi. ;d biore tabletki, nie przejmuje sie tym, nie wmawiam sobie 1001 objawów i skutków ubocznych: tycia, zmeczenia, bólów głowy i Bóg wie czego jeszcze.
jak tyje to wiem od czego- nie od zadnego pco, ani tarczycy, tylko wpier*** po 3 tys kcal, albo i wiecej.
nastawienie psychiczne moze wiele zdziałac dziewczyny, oczywiscie, ze kazdny organizm jest inny, ale pcos czy niedoczynnosc- nie koniec świata, uszy do góry! ;d
- Dołączył: 2009-03-20
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 35
13 września 2011, 16:40
ja to wiem tylko brakuje tych dwóch upragnionych kresek
![]()
, a czym dłużej nie ma tym gorsze nastawienie psychiczne.
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 11059
13 września 2011, 16:47
no tak, rozumiem... ja narazie w ogóle o dzieciach nie mysle, a jak mysle, to nie jestem przekonana, czy chce je miec, ale byc moze za pare lat mi sie odmieni i bede w podobnej do Twojej sytuacji.
tak czy siak- nie załamuj sie. jakis czas temu sporo o tym czytałam i pamietam, ze przy odpowiednim leczeniu baaaaardzo wiele kobiet zachodzi w ciąze. Tobie tez sie uda! ;]