Temat: Pomocy, nie mogę się...załatwić

Może to nie jest najprzyjemniejszy temat, ale mam z tym nie mały problem... od kilku dni nie mogę się załatwić, łykałam już tabletki rabarbarowe oraz xenne, nic nie dają, boli mnie tylko brzuch...  naturalnie też próbowałam, jem otręby, co dzień dodaję je do posiłków. Nie mam już innych pomysłów, chodzę wzdęta strasznie, no i ten ból brzucha, jak siadam na ubikację bo niby mi się chce, to kończy się to ewentualnie... gazami...
Czy mogę liczyć na jakieś rady?
Wiem że polecicie mi iść do lekarza dlatego już się zarejestrowałam, na poniedziałek. Ale do poniedziałku chciałbym móc się wypróżnić...
popij herbatę czerwoną lub zieloną bez curu...
po czerwonej biegnę do kibelka ;))
Może to nie ten temat, ale przed chwilą czytałam o dziewczynie, z której wszystko "płynie"... :-/
Niestety od takich spraw to raczej polecam lekarza
Ja też mam ten problem.U mnie najlepiej działa musli z jogurtem naturalnym,ale ostatnio nawet to przestaje działać.Na Xennę podobnie jestem odporna chyba,że wzięłabym całe opakowanie naraz ;P
ja..na takie chwile jem kapuste...pod kazda postacia...najpierw jestem pełna a rano- zaden problem

kurcze faktycznie dzisiaj tematy skrajnie przyjemne :D
kup senefol, to tabletki ziołowe, jeśli okażą się za delikatne na Twoje zaparcia kup radirex. Będzie dobrze ! :-)
Jak był sezon, to uwierzcie, jadłam śliwki z drzewa i piłam wodę mineralną... to mi pomagało i wcale nie miałam rozwolnienia...
> kup senefol, to tabletki ziołowe, jeśli okażą się
> za delikatne na Twoje zaparcia kup radirex. Będzie
> dobrze ! :-)
 czy ten radirex to nie są czasem te tabletki rabarbarowe?

monisia311285  nie  :) w składzie jest  korzeń rzewienia :)

Śliwki to dobry pomysł :) Z takich domowych sposobów to spróbuj jeszcze wypić rano na czczo ciepłą przegotowaną wodę i poczekaj jakiś czas. Mi pomaga. A jak nie pomoże to strzel sobie kielicha czystej :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.