Temat: Chłopak z Turcji - problem, pomóżcie

Post już nieaktualny bo sama sobie poukładałam wszystko w główce.

A wy dziewczyny jestescie strasznie stereotypowe i oceniacie ludzi po jednym poscie na vitalii. To jest naprawdę żałosne, wybaczcie, ale gadacie że ja jestem naiwna i głupia, a same na podstawie mojego jednego postu opisujecie faceta, ktorego nie znacie tylko dlatego, że jest z Turcji. Gdybym napisała, ze jest z innego kraju to ciekawe czy odpowiedzi byłyby takie same, zakładam że nie.

Owszem, można miec pewne zdanie, pewną opinię, ale jak mozna z góry oceniac człowieka którego sie nie zna? To tak jak stereotyp, że polki są łatwe, pewnie byscie sie na to oburzyły, ale takie zdanie tez o nas mają w innych krajach, dlatego też powinnyscie wiedziec ze stereotypy trzeba traktowac z dystansem, a nie z góry oceniac ludzi na ich podstawie. I to ja jestem dziecinna? 

Nie jestes idiotka!!Zauroczylas sie i masz klapki na oczach - to normalne!
Po prostu przemysl na spokojnie,przeanalizuj jego zachowanie..jaki byl,co mowil..a jak jest teraz;|Po jakims czasie sama dostrzerzesz to co my teraz widzimy,ale swoje musisz wycierpiec niestety.

Ciezko jest mi przeanalizowac jego zachowanie, bo wiem ze jednak pochodzi z innej kultury, a z drugiej strony przeciez zbyt wiele nie powinnam od niego oczekiwac bo przeciez zbyt dlugo sie nie znalismy. Dlatego wlasnie poprosilam was o pomoc. 
jak tytuł piosenki, to chyba fairytale. a turkowi bym nie ufała, jeżeli po tak krótkim czasie już się w Tobie zakochał, a w międzyczasie podrywał koleżanki... 
Pasek wagi

chope mógł odpowiedziec coś mniej wylewnego, a odpowiedział mi na pół strony, że nie powinnam tak mówic, ze zawsze poddaje w wątpliwosc jego slowa itd. 

mimo wszystko.......... skoro nie chce odpowiedziec mi na proste pytanie czy cos do mnie czuje czy nie to znaczy ze mu nie zalezy na mnie tylko nie wiem czemu nie powie m tego wprost, przeciez przez internet nic nie traci, albo chociaz by do mnie nie pisał - ja pierwsza nie psize, tylko on.  

fairytail brzmi oryginalniej, no dajcie juz spokoj z tym :P
o jezu! bo mu sprawia przyjemność, że go adorujesz!
jeśli powie ci, że ma ci gdzieś, przestaniesz to robić, prawda?
Przysle kebaba , nie martw sie
postanowilam ze go skasuje ze znajomych i zapomne. strasznie trudno mi to zrobic, no ale chyba nie mam wyjscia bo to i tak do niczego dobrego nie doprowadzi. 

kebaby..... po cholere o nich mowicie, tu jest vitalia, ludzie sie odchudzają :D 



© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.