Temat: ginekolog

dziewczyny jak wygladala wasza pierwsza wizyta u ginekologa. ? 
ja jeszcze nie byłam ...
Ja poszłam pierwsze do kobiety, która nie uwierzyła mi, że jestem dziewicą (miałam 15 lat!) i w związku z tym włożyła mi to coś metalowe i rozchyliła to we mnie a ja zaczęłam się skęcać z bólu, patrzyła na mnie jak na idiotkę. Więcej tam nie poszłam. Potem jak już musiałam to poszłam do ginekologa, tym razem faceta i tak go polubiłam, że mogłabym do niego codziennie chodzić ;)
ja właśnie będę musiała po raz pierwszy odwiedzic ginekologa.. bo 3 miesiace miesiączki nie mam i też mam dużo wątpliwości i obaw;p
spyta jaką metode anty stosujesz : D opowiedz ze szczegółami tak jak tu : d
ja dostaje na tabletki anty recepte na 3 opakowania a bada mnie co pol roku
lepiej isc i o tym nie myslec niz za wcesnie wrzeszczace bachory chowac mialam taka inteligentka kolezanke 23 lata a juz ma troje bo nie wiekiedy dni plodne partner nie lubi prezerwatyw a ona boi sie lekarza . . .  nie wazne ze juz rodzila wstyd jej isc po tabletki boze widzisz i nie grzmisz:)
tez chodze do faceta niby sa bardziej delikatni najlepiej wez lekarza z polecenia :)
Miałam ok 15lat i szłam do ginekologa dziecięcego był to mężczyzna i weszła ze mną mama i wspominam bardzo dobrze nie mam żadnych złych wspomnień teraz chodzę regularnie i uważam że lepiej się rozkroczyć i nie mieć pózniej żadnych problemów tam niż cierpieć lekarz jak kazdy inny
ja ze sprawami kobiecymi mam doczynienia na co dzień,ze względu na swój zawód. Mimo to,nadal mam stresa jak idę do ginekologa a z nimi pracuję na co dzień:))
najpierw warto przed wizytą sie podmyć dokładnie,najlepiej na chwilę przed. Zależy to od tego czy podczas badania będzie badana biocenoza pochwy i inne wymazy bakteriologiczne,wtedy warto się nie podmywać.
Siadasz przy lekarzu,wypytuje cię o datę pierwszej miesiączki,(ich długość,obfitość)o współżycie a następnie siadasz na fotel i heja. Podczas badania powinien zrobić usg narządów rodnych,sprawdza wielkość macicy,jajowody.Następnie bada per vaginam,czyli zakłada wziernik,bądź też nie i sprawdza szyjkę i robi cytologię.
Nie wiem jak to jest z tabletkami bo ich nie biorę,ale moje znajome dzwonią do poradni K i mówią,że chcą tabletki a pani położna każe im przyjść za kilka dni po recepty.
A ja tam pierwszy raz do gina poszłam z musu :P bo nam z chłopem moim  pękła gumka :P
Weszłam do gina zestresowana ale nie wizją badania a wizją przyszłej ciąży. :D
Lekarz widząc , że nie potrafie nawet podać mojego peselu, uspokoił mnie, rozśmieszył a gdy wypełnił dokumenty:

- niech zgadne .... gumka pękła ?

 


Bez problemy przepisał tabletke po , zbadał mnie, zapisał anty. :) A ginekologa traktuje jak każdego innego lekarza.

hehehe opowiedz opowiedz, osiwieje facet ; P
moja pierwsza wizyta wiązała się z nieprzyjemną i stresującą sytuacją- baliśmy się, że pękła prezerwatywa i poszłam po tabletkę "po". stres związany był głównie z tym. samo badanie natomiast jest dla mnie po prostu badaniem. nie widzę w nim nic stresującego, peszącego, nieprzyjemnego. na szczęście teraz chodzę już do ginekologa bez takich podejrzeń, jak przy pierwszej wizycie ;)
a chodzę do kobiety. wątpię, czy chciałabym żeby wkładał mi tam palce jakiś facet, poza moim :P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.