- Dołączył: 2011-04-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 16
8 sierpnia 2011, 16:55
Dziewczyny mam problem dla niektorych moze okazac sie on blahy ale ja naprawde nie wiem co mam zrobic, otoz wczoraj zmarl dziadek mojego faceta z ktorym jestem juz 10 lat ale nie jestesm po slubie, w srode jest pogrzeb
![]()
a ja nie wiem czy powinnam jechac z nim. Nie znalam tego dziadka, widzialam go moze tylko jeden raz i to bardzo krotko, w dodatku wogole nie znam tam nikogo z rodziny
![]()
oczywiscie oprocz jego rodzicow z ktorymi tez nie mam najlepszego kontaktu. Myslicie ze bedzie wielkim nietaktem jak nie pojade dodam ze musimy dojechac 300 km co wiaze sie z kosztami i jeszcze w dodatku nie mam zadnych czarnych ani nawet ciemnych ubran, musialabym cos kupic
![]()
Nie wiem co mam robic poradzcie mi co powinnam zrobic.
- Dołączył: 2011-07-27
- Miasto: Abu Zabi
- Liczba postów: 712
8 sierpnia 2011, 17:28
jesteście razem bardzo długo więc może porozmawiaj z nim, powiedz mu o swoich wątpliwościach
jeśli był bardzo zżyty z dziadkiem to pewnie chciałby mieć w takiej chwili kogoś bliskiego
- Dołączył: 2008-01-08
- Miasto: Wyspy Owcze
- Liczba postów: 3774
8 sierpnia 2011, 17:35
jak byłam rok z moim facetem to zmarł jego dziadek którego nie znałam i nie znałam prawie jego rodziny a jednak pojechałam z nim tylko po to żeby być przy nim
- Dołączył: 2011-04-10
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 16
8 sierpnia 2011, 19:45
Dziekuje Wam dziewczyny, macie racje powinnam jechac dla niego ale ja naprawde nie wiem jak powinnam sie zachowywac czy powinnam do kogos podchodzic, co mowic skladac kondolencje ,witac sie. Nie mam cholernego pojecia nie wiem
![]()
jak mam sie zachowac nikogo nieznam
![]()
pierwszy raz jestem w takiej sytuacji.