- Dołączył: 2009-07-25
- Miasto: Aha
- Liczba postów: 4104
7 sierpnia 2011, 16:36
Wiem , ze nie jestescie lekarzami , ale moze pomozecie.. Choruje na bardza rzadka chorobe raka kosci, naszczescie nie zlosliwego.. wycieli i zyje dalej.. i wolalabym nie poruszac tego tematu.. wieku 13 przeszlam pieklo zwiazene z ta choroba.. strach itp.. Kolejna rzecz.. s.p. moj tata i jego rodzenstwo chorowali/choruja na cukrzyce.. ja naszczescie jeszcze jej nie mam.. musze bardzo pilnowac. Lekarz powiedzial, ze jak bede dobrze dietkowac i cw. to nie musze sie martwc o te chorobe, ale coz... zawsze jest ryzyko.. A teraz kolejna rzecz wyszla na jaw.. Moja przyrodnia siostra (po mamie) ma nie doczynnosc tarczyc ( cos z chinska nazwa -Hoshimoto czy jakos tak). Myslalam, ze nie musze sie tego obawiac (tej choroby) , bo jest ona z innej matki. Okazalo sie jednak, ze moja siostra rodzona, ktora ostatnio bardzo przytyla w krotkim czasie ( a cale zycie byla chudzielcem, nie to co ja) i zaczela byc senna--- ma tez ta sama chorobe co przyrodnia.. czyli nie doczynnosc tarczycy.. Nie mam zadnych obiawow, nie ma powiekszonej szyji, ostatnio nawet schudlam 20kg bez problemu...Moja siostra mowi, ze nie musza byc widoczne objawy by miec ta chorobe.. Jak pojade do Pl to sie przebadam, ale jakie jest prawdopodobienstwo, ze ja moge miec niedoczynnosc tarczycy???? Juz mam dosyc chorowania ( wiem, ze mozna zyc z ta choroba tak jak z moim kochanym rakiem ale ile jeszcze moge miec chorob :( ) prosze o wyrozumialosc.
Edytowany przez 20mniej 7 sierpnia 2011, 16:40
- Dołączył: 2011-05-01
- Miasto: City
- Liczba postów: 1402
8 sierpnia 2011, 09:29
puszek dobrze pisze! Ja w wieku jakoś 14-15 lat miałam TSH 4.54 (chyba tak) a "lekarka" to zbagatelizowała :( A ja się męczyłam do teraz (17 lat) , sama pogłebiłam wiedzę na ten temat i poszłam do innego lekarza.
Również służę pomocą :) Pozdrawiam i nie martw się, ale na wszelki wypadek wykonaj na początek TSH, ft3, ft4 :)
Edytowany przez darkangel16 8 sierpnia 2011, 09:30