Temat: Okres a opalanie

ja osobiscie nic takiego nie słyszałam, wielokrotnie opalałam się mając okres i żyję nic mi sie nie stało

niestety to prawda... krwawienia mogą stać się obfitsze a nawet można dostać krwotoku. Pocieszę Cię, ze nie tylko Ty jesteś w takiej sytuacji;) ja też czekałam na słoneczko, żeby troszkę sie opalić a tu dzisiaj @ ;O

prawda. Co nie znaczy, ze mamy unikac slonca w te dni :)) Po prostu nie siedz za dlugo, bo mzoe sie bardzo nasilic krwawienie. 

A zanim to przeczytałaś, nigdy nie opalałaś się podczas okresu?

W różnych "mądrych" gazetach różne "mądre" rzeczy piszą o opalaniu, że nie wolno jak się bierze tabsy anty i inne takie, o okresie jeszcze nie czytałam nic ale przyznaję - zabawne ;) Generalnie śmieszą mnie te wszystkie artykuły, opatrzone przeważnie fotami pięknie opalonych lasek, w których czytam, że powinno opalać się między godziną 6-7 rano i 20-21, po uprzednim posmarowaniu się super hiper blokerem, w kombinezonie płetwonurka najlepiej. Podobno przesada w żadną stronę nie jest dobra, ja jednak opalam się od 30 lat, moja mama od ponad 50, dziadek od ponad 80 spalony na heban i wszyscy jeszcze żyjemy.

A tak poważnie, obserwuj swoje ciało i sama wnioskuj co Ci służy a co nie.

Tak to prawda - mozesz miec dluzszy okres i obfitszy 

> A zanim to przeczytałaś, nigdy nie opalałaś się
> podczas okresu?
Jakoś mimo wszystko nie miałam jeszcze wcześniej tej przyjemności. ;)

Dziękuję Wam za odpowiedzi ;) w takim razie wyskoczę później troszkę na słoneczko, ale nie za długo ;)

Ciepło powoduje rozszerzanie naczyń krwionośnych więc nasze krwawienia mogą być obfitsze nie jest to regułą ,że tak się stanie

Ja wczoraj leżałam na słoneczku z 1,5 godz i nic takiego nie zauważyłam, a mam okres obecnie :)

tak to prawda...