24 lipca 2011, 11:44
jak ktoś jest zainteresowany niech napisze na priv
24 lipca 2011, 11:48
to pójdź do psychologa, tu raczej go nie znajdziesz.
24 lipca 2011, 11:49
jak nikt mi nie pomoże tutaj, pójdę ale psycholog dla mnie to już ostateczność (mam na myśli w realu)
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 2302
24 lipca 2011, 12:03
A uważasz, że jakaś inna nastolatka pomoże Ci rozwiązać Twoje problemy...? -.-
24 lipca 2011, 12:05
nie inna nastolatka, psychologowie też się odchudzają, może przypadkiem jeden siedzi na vitalia.pl
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 2302
24 lipca 2011, 12:07
Łuhuhu, szukaj wiatru w polu..
Ale powodzenia życzę!
24 lipca 2011, 12:08
bo ja już mam dość, jestem bliska samobójstwa, nie wiem co ze sobą zrobić, po schudnięciu z 60 kg do 47 w 3 miesiące(170cm, wtedy byłam troszeczkę niższa) miałam ze sobą problemy owszem, ale nie takie jak teraz. waga wskazuje 55 kg czyli +8 kg... od grudnia. nawet nie mam z kim pogadać. mam straszne kompleksy.. nikt mnie nie rozumie. tyle serca, czasu włożyłam w to odchudzanie a moja rodzina i ja też, to zniszczyliśmy. mam ich dość i siebie
24 lipca 2011, 12:10
potrafię się uprzeć, nic nie jeść kilka dni, potem kilka dni normalnego jedzenia... nie obżarstwa, kompleksy i wyrzuty sumienia wracają i w kółko to samo. siedzę i wyję
- Dołączył: 2010-04-12
- Miasto:
- Liczba postów: 1360
24 lipca 2011, 12:27
masz jakies zdjecia by porownac ? lepiej czulas sie z waga 47 kg przy twoim wzroscie ? wiesz... to normalnie nie jest, jesli chcesz napisz do mnie na pw, choc psychologiem nie jestem, ale pogadac mozemy.