Temat: Chore na PCO - Zespół Policystycznych Jajniczków :)

cześć dziewczyny :) chciała bym stworzyć forum na którym będziemy mogły dzielić się swoimi przeżyciami :) w grupie zawsze raźniej a ja na dzień dzisiejszy jestem tą chorobą troche przerażona :o

> Chcialam tylko zauwazyc, ze PCO i PCOS to nie to
> samo, to sa podobne zaburzenia z tym, ze PCOS jest
> bardziej powazne i dotyka mniejszego proceta
> kobiet. Nie wystarczy brac pigulki
> antykoncepcyjne. WIem bo sama posiadam owe
> PCOS.Mam wiekszosc objawow, jestem oklaczona, mam
> wielkie meskie bary, krwawie tylko dzieki dropsom
> na wywolanie, i tak dalej...Dodam, ze od 5 lat nie
> moglam doproscic sie o badania homromonalne, az do
> niedawna..

mylisz się, to ciągle to samo.... czesto zapomniana literka s oznacza  tylko i wyłącznie słowo "syndrom" czyli zespol objawów chorobowych

> mielczanka1981  a czy tobie metformina pomogla
> schudnąć??

na pewno pomaga wyregulowac cukier we krwi a tym samym zachamować apetyt na słodkie, o wielkim sukcesie spadkowym mowic nie moge bo króciotko biore, ale na pewno jest łatwiej pilnowac tego co sie w siebie wrzuca bo nie ma zachcianek na slodkie czyli mysle na pewno pomoze;)

> Pociesze was dziewczyny jak zeszłam z 75 kg do 55
> kg wszystko było cacy :P Teraz troszkę utyłam ale
> znów walczę :) Mam problem z dobraniem tabletek
> anty bo mój organizm po jakimś czasie zaczyna
> przyzwyczajać się  i plamie a bez tego nie
> miesiączkowałam-max 2 razy w roku . Zawsze miałam
> nadwagę,będąc nastolatką problemy z
> ciśnieniem,cerą niestety ginekolog do którego
> chodziłam nie widział problemu dopiero mając 19
> lat zmieniłam lekarza i ten wykrył co mi jest.
> Kiedyś oglądałam jakiś amerykański program o PCOS
>  i tam lekarze twierdzili ,że wysoka waga może być
> przyczyną powstawania PCOS a nie jego objawem ,
> rozmawiałam o tym ze znajomym ginekologiem i też
> mówi ,że tak to widzi. 

mi tez tak endokrynolog powiedzial ze jak schudne do swojej wagi i ja utrzymam to problemy prawdopodobnie miną, ze u większosci kobiet z pcosem mijają gdy tylko schudną i postarają się unormować gospodarke weglowodanową organizmu w moim przypadku to powazna sprawa i jak nie unormuje metforminą to straszą mnie insuliną...

ja zawsze bylam chuda i nie mialam zadnych pcosowych objawów, były nieregularne miesiaczki ale miescilam sie w normie "długich cykli" az nastal czas ze przytylam szybko, duzo, wtedy zaczely sie powazniejsze problemy z okresem, a ze nie chcialam brac anty (lub powiedzmy wprost -nie dałam sie zbyć "anty" na wyregulowanie to zaczeli mi robic badania... no i wyszło szydł z worka) 

> Pociesze was dziewczyny jak zeszłam z 75 kg do 55
> kg wszystko było cacy :P Teraz troszkę utyłam ale
> znów walczę :) Mam problem z dobraniem tabletek
> anty bo mój organizm po jakimś czasie zaczyna
> przyzwyczajać się  i plamie a bez tego nie
> miesiączkowałam-max 2 razy w roku . Zawsze miałam
> nadwagę,będąc nastolatką problemy z
> ciśnieniem,cerą niestety ginekolog do którego
> chodziłam nie widział problemu dopiero mając 19
> lat zmieniłam lekarza i ten wykrył co mi jest.
> Kiedyś oglądałam jakiś amerykański program o PCOS
>  i tam lekarze twierdzili ,że wysoka waga może być
> przyczyną powstawania PCOS a nie jego objawem ,
> rozmawiałam o tym ze znajomym ginekologiem i też
> mówi ,że tak to widzi. 

mi tez tak endokrynolog powiedzial ze jak schudne do swojej wagi i ja utrzymam to problemy prawdopodobnie miną, ze u większosci kobiet z pcosem mijają gdy tylko schudną i postarają się unormować gospodarke weglowodanową organizmu w moim przypadku to powazna sprawa i jak nie unormuje metforminą to straszą mnie insuliną...

ja zawsze bylam chuda i nie mialam zadnych pcosowych objawów, były nieregularne miesiaczki ale miescilam sie w normie "długich cykli" az nastal czas ze przytylam szybko, duzo, wtedy zaczely sie powazniejsze problemy z okresem, a ze nie chcialam brac anty (lub powiedzmy wprost -nie dałam sie zbyć "anty" na wyregulowanie to zaczeli mi robic badania... no i wyszło szydł z worka) 

dzien dobry :):):)

ja poza hormonami na tarczycę- nic na pcos nie bioprę-- mój gin (już 3 z rzędu tak samo twierdzi)  jest właśnie z tych co wie, że anty to tylko na wyregulowanie cykli... wczesniejsi lekarze dawali mi do zrozumienia , że tylko anty trzeba brac(cale zycie poza staraniem sie o ciąże i tyle)...

Jedynie co robiłam nawet ostatnio to usg dopochwowe w celu sprawdzenia " wyglądu jajników"..

Objawów poza miesiączką oraz pojawiającymi się pryszczami nie mam ( na szczęście nadmierne owłosienie itp nie sięgneły mnie jeszcze)...

I chciałam niestety jeszcze jako ciekawostkę dodać, że większość kobiet/ dziewczyn które ma PCOS nie są tego świadome-- myślą tylko, że nieregularnie miesiaczkuja....

znalazłam pewien tekst i się załamałam...

 

. "Jeżeli chodzi o zajście w ciążę, to bywa różnie. Są kobiety, które już w pierwszym, drugim cyklu zachodzą w ciążę. Ale są i takie które starają się latami. Jeżeli nie masz problemów z prolaktyną, to nie powinno być tak źle. Pamiętaj jednak o tym, że u kobiet z pco po 25 roku życia płodność gwałtownie spada i trudno jest później zajść w ciążę, co jednak nie oznacza że jest to nie możliwe. ''

Cześć dziewczyny,
ja też mam PCO(S) wykryte w październiku zeszłego roku. Od razu dostałam tabletki anty na wyregulowanie okresu (wczesniej odstawilam tabsy w marcu zeby schudnac do wrzesnia do slubu). Zrobili mi tez usg, ktore potwierdzilo diagnoze. Mialam nadwage, nieregularne cykle, jak sie pozniej okazalo chora tarczyce, nadmierne owlosienie i plany na dziecko. W styczniu poszlam do innego lekarza, ktory powiedzial ze jesli planujemy dziecko to trzeba odstawic tabletki zrzucic wage i pomyslimy o kuracji hormonalnej. W maju zaczelam dietować z vitalią zrzucilam 5kg i okazało się, że jestem w 11 tygodniu ciąży :))) można powiedzieć, że wpadliśmy choć marzyliśmy o dziecku od dawna. Moje cykle trwaly nawet 40 dni wiec jakims cudem się wstrzeliliśmy :)) Dziewczyny znajdźcie dobrego gina i walczcie 
Pasek wagi
latalka  gratuluję kochana

> znalazłam pewien tekst i się załamałam...  
> . "Jeżeli chodzi o zajście w ciążę, to bywa
> różnie. Są kobiety, które już w pierwszym, drugim
> cyklu zachodzą w ciążę. Ale są i takie które
> starają się latami. Jeżeli nie masz problemów z
> prolaktyną, to nie powinno być tak źle. Pamiętaj
> jednak o tym, że u kobiet z pco po 25 roku życia
> płodność gwałtownie spada i trudno jest później
> zajść w ciążę, co jednak nie oznacza że jest to
> nie możliwe. ''

ja akurat problemu z zajsciem w ciaze  nie miałam zadnego, pewnego dnia podczas baraszkowania kiedy juz od pol roku nie brałam anty moj po prostu powiedzial ze dzisiaj nic nie zaklada, ze dzisiaj robi córeczke -i zrobił (chociaz niewiem czy akurat córeczke bo ciaze straciłam w 9tyg) wtedy zaczeła się moja ze tak powiem kalwaria -zapomniałam w moich objawach o prolaktynie... w pól roku po poronieniu nadal nie miałam miesiaczki a prolaktynę miałam tak wysoką jakbym karmiła piersią (nie pamietam teraz dokladnie jaką ale pamietam ze baba pierwsze co, widzac wyniki zapytała mnie czy mam duzo mleka -a ja gały jakiego mleka? nigdy nie mialam zadnego mleka, tłumacze kobicie ze dostalam sk do endo bo stracilam miesiaczke po poronieniu itd) no to czy przytylam ostatnio -no przytylam i to sporo, depresje zażerałam to jak miałam nie przytyc (tak sobie tłumaczyłam) ale okazało się ze wina wszystkich moich niedoli jest inna... no ale w kazdym razie w ciaze zaszlam bez problemu

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.