Temat: sterydy i tycie?

wziewy raczej nie powodują tycia (chociaż każdy readuje inaczej). Co do tabletek, jeżeli Twoja Córka, martyniusia1982, zaczyna przybierać na wadze to poproś o zmianę leku.
Ja miałam Xyzal (jest też dla dzieci w  syropie, moje dzieciaki mają) - podobno jest to lek nowej generacji, który wyrządza mniej "szkód".
Ja mam astmę od 20 lat i niestety nigdy nie byłam "szczuplakiem" (chociaż nigdy nie byłam otyła - dopieo w ostatnich latach mam problem z wagą). Do tego cała moja trójka dzieciaków ma podejrzenie astmy i też biorą leki w przypadku zaognienia.

no i leki nie koniecznie muszą powodować tycia, może to być też puchnięcie, które po jakimś czasie może zejść

 ja moge tylko potwierdzic ze sterydy powoduja tycie :-(
bralam przez jakis czas encorton a do tego jeszcze hormony i po 2 miesiacach na wadzie +7 kg mimo wystrzegania sie weglowodanow ( makaron, ziemniaki, wiekszosc owocow, slodycze to nawet nie wiem za bardzo jak smakuja) Do tego zauwazylam ze cialo stalo sie takie jakies galaretowate, twarz napuchnieta, cellulit doslownie wszedzie . Teraz probuje nieco sie ogarnac, ale coz z tego skoro na przelomie sierpnia i wrzesnia znow powtorka z rozrywki czyli sterydki + hormonki

Zastanawialam sie czy moze jakimis preparatami czy np. ziolami da sie nieco usunac wody z organizmu. Moze ktos podpowie?

lillycarlet - nie bierz encortonu. Przecież są inne leki. Moje dzieciaki jak się dusiły lub miały zapalenie krtani, to brały encorton tylko w nagłych przypadkach, gdy już nic nie pomagało. Podawałam Im go wtedy, gdy "wisiał" nad nami szpital i to tylko w pojedynczych przypadkach. Są nowsze leki. Dowiedz się czy nie mogą Ci ich przepisać.
A co do usuwania wody, to może pij pokrzywę

> wziewy raczej nie powodują tycia (chociaż każdy
> readuje inaczej). Co do tabletek, jeżeli Twoja
> Córka, martyniusia1982, zaczyna przybierać na
> wadze to poproś o zmianę leku. Ja miałam Xyzal
> (jest też dla dzieci w  syropie, moje dzieciaki
> mają) - podobno jest to lek nowej generacji, który
> wyrządza mniej "szkód". Ja mam astmę od 20 lat i
> niestety nigdy nie byłam "szczuplakiem" (chociaż
> nigdy nie byłam otyła - dopieo w ostatnich latach
> mam problem z wagą). Do tego cała moja trójka
> dzieciaków ma podejrzenie astmy i też biorą leki w
> przypadku zaognienia.

no a moja bierze Ventolin i Flixotide 

Martynusia - moje Bliźniaki biorą od pierwszego roku życia, a starsza miała wtedy 4 latka. Można przywyknąć. Biorą flixotide i jeszcze tam jakiś zielony. A czy ventolin nie jest w czasie napadów, bo on działa szybko, ale na krótko - o ile dobrze pamiętam. Poza tym mają jeszcze inne leki.
No i wziewów za bardzo chyba nie ma co wymieniać.
Ja w każdym razie biorę seretide, to jest połączenie dwóch leków. Nie wiem czy jest dla dzieciaków i czy Twoja Córka mogłaby taki brać...

No nic, może to tylko chwilowe. Jak przywyknie do leków, to może da się opanować te tycie

Ja także mam astmę, przytyłam jako dziecko 12 kg w ciągu pół roku. Z chucherka z niedowagą 18kilowego nagle byłam balonem ważącym 30.  Do tej pory borykam się ze skutkami sterydów. Co gorsze - chudnę tylko jak je odstawię. Jak odstawię - źle się czuję i nie mogę ćwiczyć. Błędne koło. Ale tak miałam dosyć swojej wagi i wyglądu pluszowego niedźwiadka, że olałam zdrowie i 12 już zrzuciłam. Współczuję dziecku. Dbaj o to, żeby miała jak najwięcej ruchu i żeby tego nie zaniedbywała. Co do leków - polecam Asmenol, nie wiem czy masz w domu, rewelacyjny, nie tyję od niego, od pół roku nie brałam wziewów.

Kamila - flixotide i jeszcze tam jakiś zielony czyli Flixotide i Serevent? Jest zamiennik, Seretide, fajne połączenie tych obu, spytaj lekarza.

Jest też lekarstwo, po którym się nie tyje, wziew, ze sterydami ale działa tylko na oskrzela. Zapomniałam nazwy, moja pani doktor mi o nim mówiła, spytaj lekarza. Działa miejscowo więc nie ma wpływu na resztę organizmu.
Poza tym trzeba uważać z tabletkami na alergię. Claritine i inne powodują wzmozenie łaknienia i trzeba odwracać uwagę dziecka od jedzenia.

mój brat ma astmę oskrzelową, bierze normalnie leki-wdechy, ze sterydami i nie tyje. to chodzący szkielet, 27kg przy 140 cm wzrostu...