Temat: Problemy hormonalne w młodym wieku

Witajcie :) Napisałam, żeby was się poradzić i żeby wymienić się doświadczeniami. Jestem młodą osobą, mam 17 lat i już problemy hormonalne. Jeżeli czytałyście moje wcześniejsze posty to może o tym wiecie, ale napiszę raz jeszcze, bo u mnie trochę nowych rzeczy się zdarzyło, niestety... Problemy hormonalne zaczęły się już około 2 lat temu, jednak nic z tym nie zrobiono. Miałam wtedy podwyższone TSH, skłonność do tycia i szereg innych objawów wskazujących na niedoczynność tarczycy, ale jak mówiłam nic z tym nie zrobiono. I jakoś żyłam. W tym roku jednak powiedziałam dość i na własną rękę zrobiłam badania i poszłam do lekarza. Moje obawy potwierdziły się- mam niedoczynność (utajoną) tarczycy. Mam brać Euthyrox  (to oczywiste), oprócz tego dalej Glucophage  i nowy lek- Spironol 25 (raz dziennie). I mam kilka pytań

1) Brałyście te leki?Chodzi mi głownie o te 2 ostatnie. Były jakieś efekty?

2)Miałyście jakieś skutki uboczne?

Dodam, że wypadają mi włosy, mam problem z cerą (trądzik), wolną przemianę materii, zmienne nastroje... Ale to pewnie przez te hormony :(

Hej tez mam niedoczynnosc tarczycy,amoze bardziej mialam ,bo teraz nie biore zadnych tabletek.Przyjmowalam ten euthyrox tylko i zadnych skutkow ubocznych nie mialam .Co do innych lekkow,znam tylko spironol ,bo moj pies go bierze .Naprawde ma powiekszone serce itpbiedak Poki masz okres to negatywnego wplywu nie ma na plodnosc,takmi sie wydaje .A i ja chodze do przychodni i bralam ten lek chyba z 1,5 roku,terz mialam rok przerwy i musze isc na pobranie krwi,by sprawdzic  czy wszystko wporzadku,wiec ten lek na pewno nie jest na cale zycie.

ps.rowniez mam 17 lat:)

To dziwne, że Ci odstawili ten lek, bo teoretycznie niedoczynność tarczycy to choroba przewlekła, radzę Ci więc, żebyś kontrolowała te hormony :) Euthyrox nie spowodował u mnie efektów ubocznych, chodzi mi raczej o te 2 pozostałe leki.

Ponawiam więc powyższe pytania.  Czy brałyście Glucophage i Spironol (ze względu na przykład na podwyższony androstendion)? I czy były jakieś efekty?

A okres jak mówiłam nie jest zbyt regularny choć mam go już trochę i teoretycznie powinien się już unormować.

Wiecie co? Przemyślałam sobie to wszystko... wprawdzie endokrynolog nic mi nie sugerował, jednak ja wczoraj sama siadłam, przemyślałam, poczytałam w internecie i chyba wybieram się do... ginekologa. Pierwszy raz do niego idę. Mam takie poczucie, żeby zadbać o moje kobiece zdrowie, zwłaszcza, że mam wahania hormonalne... Nie chcę później żałować, że to zaniedbałam. Zastanawiam się, czy zrobiłby mi USG jakbym poszła? Zadzwonię do przychodni (publicznej) i umówię się, choć nie ukrywam- boję się: raz samego faktu wizyty a dwa- ewentualnej diagnozy. Czy moja decyzja jest słuszna? Dodam, że idę właśnie ze względu na wahania hormonalne (niedoczynność tarczycy i podwyższony androstendion) i czy będzie mnie badał (no wiecie jak?) czy może zrobi tylko np. USG? Ciekawa jestem też ile czeka się na wizyty(dni, tygodnie, miesiące?).

Moj okres jest bardzo nieregularny ,delikatnie mowiac;] raz nie mialam 8 miesiecy ,dostalam taki krotki,a teraz juz nie mam ponad 4 miesiace.Zapisalam sie do ginekologa,ale do prywatnego ,bo inaczej musialabym czekac ok 1,5 miesiaca.Mialam robione tylko usg ,babka przepisala mi tableki na wywolanie i czekam.Jak nie dostane to zaczne inne tabletki.Musze jeszcze przyjsc z wynikiem na hormon wlasnie tarczycy .A potem jesli juz nic niebdedzie pomagac to bede miala badanie glebsze;]

Wiesz, to zależy też od tego, kiedy zaczęłaś miesiączkować. Bo jeżeli niedawno to okres ma prawo być nieregularny, gorzej jak zaczęłaś wcześniej miesiączkować... Wstyd przyznać, ale ja dokładnie nie pamiętam kiedy mi się okres zaczął, ale wydaje mi się, że jak miałam 13 lat. W każdym bądź razie wybiorę się na to USG, żeby sprawdzić czy wszystko w porządku.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.