2 lipca 2011, 14:09
Witam, proszę poradźcie mi coś! Robiłam testy ciążowe z moczu(domowe) i
wszystkie czyli 6 sztuk wyszło pozytywnych.Testy robiłam 3 dni z rzędu,
rano z pierwszego moczu. Wszystko wg instrukcji. Poszłam na badanie krwi
hormonu bhcg i wynik bhcg<0.100 mIU/ml. Co mam myśleć?Jestem w ciąży
czy nie?bo z krwi to wynika,że jednak nie tylko te domowe testy są ciągle pozytywne(różne firmy). Nic już nie rozumiem :(
- Dołączył: 2011-04-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1260
2 lipca 2011, 14:14
to dziwne....
Ale mnie by jednak coś te testy dały do myślenia...
Coś kurczę musi być na rzeczy...
2 lipca 2011, 14:15
Edytowany przez eriss266 20 listopada 2011, 17:28
2 lipca 2011, 14:16
Racja, najlepsze wyjście to ginekolog. Przynajmniej będziesz pewna na 100%.
2 lipca 2011, 14:21
Nawet jak pojdziesz do ginekologa to nie powie Ci od razu czy jestes w ciazy...musialby Ci zrobic usg...a jesli to poczatki ciazy to nie radzilabym Ci robic usg...to za wczesnie..lepiej poczekaj jeszcze troche..jesli 6 testow wyszlo Ci pozytywnie to duze prawdopodobienstwo ze jestes w ciazy..no ale z drugiej strony test z krwi jest dokladniejszy...oczywiscie o ile bym dobrze wykonany bo niestety z tym roznie bywa...
ja na Twoim miejscu poczekalabym do poniedzialku i zrobila jeszcze jeden test ciazowy ten zwykly..jesli wynik bedzie pozytywny to idz zrob test z krwi ale gdzies indziej niz poprzednio robilas:)
- Dołączył: 2011-01-19
- Miasto: Krems
- Liczba postów: 942
2 lipca 2011, 14:22
skąd pomysł pójścia na badanie krwi, a nie do ginekologa?
2 lipca 2011, 14:26
aschia bardzo czesto chodzi sie na badanie krwi pod katem ciazy...jest ono pewne w 99,99%
wynik dostajesz po 15 minutach...sama jak bylam w ciazy to najwpierw zrobilam 2 testy ciazowe z moczu a potem poszlam dla potwierdzenia na badanie krwi...no i bylo pozytywnie:)
po paru dniach poszlam do ginekologa..nie badal mnie bo powiedzial ze to nie ma sensu,ze jest za wczesnie...zrobil mi usg no i bylo widac malutka fasolke:)
boski widok....
2 lipca 2011, 14:27
> skąd pomysł pójścia na badanie krwi, a nie do
> ginekologa?
Na wizytę do ginekologa udało mi się zapisać dopiero na środę i to prywatnie. A na badanie krwi poszłam bo pielęgniarka powiedziała że daje 100% wynik. i co teraz? Niby krew wiarygodna ale te testy, eh nie mogę przestać o tym myśleć. Do tego mam takie dziwne uczucie w brzuchu i jakby ciągnięcie.
2 lipca 2011, 14:33
no badanie z krwi jest bardziej wiarygodne
..no ale te 6 testow...ehh...
dziwne naprawde....poczekaj na wizyte u ginekologa,pewnie zrobi Ci usg i wszystko bedzie wiadomo
ps.niedyskretne pytanie..a chcialabys byc w ciazy czy raczej nie jest to odpowiedni moment?
- Dołączył: 2011-01-19
- Miasto: Krems
- Liczba postów: 942
2 lipca 2011, 14:33
ja zrobilam jeden test ciężowy, wyszedł pozytywny i pierwsze co to polecialam do ginekologa, bo nie moglam uwierzyc, potrzebowalam namacalnego dowodu na monitorze. nie wierzylabym wtedy w zadne inne testy, badania krwi, moczu ;-))) okazalo sie, ze jest. to byl 5 tydzien ciąży, 3 tydzien od zaplodnienia.