Temat: Nadczynność tarczycy.

Przecinek te objawy jeczenia i dola to tez skutek uboczny nieprawidlowej pracy tarczycy, idz do lekarza, przepisze ci tabletki i wszystko zobaczysz w jasniejszych kolorach

No właśnie ;) a co do tych tabletek,to od nich się nie tyje ,tylko od nieleczonej choroby.( musiałam trochę sprostować swoją wypowiedź )

Nie martw się na zapas, to po pierwsze. Po drugie bardzo wiele kobiet na to choruje. Sto tabletek na sto dni (tak jak ja mam) kosztuje ok. 8 złotych. Brak hormonów spowalnia metabolizm, więc trudniej się chudnie, ale jeśli ich poziom się wyrówna to nie powinno być problemów ze spadkiem wagi. Ja nie mogę się zmobilizować do trzymania diety i regularnych ćwiczeń, więc mam parę kilo za dużo, ale mam też koleżanki z niedoczynnością, które są bardzo chudziutkie. Ja prowadzę normalne życie, jedyna niedogodność to regularne łykanie tych tabletek minimum pół godziny przed śniadaniem, do czego można się jednak przyzwyczaić.

Ja też mam częściowe zwolnienie z wf , ale tylko z biegania a tak nawet jak się uprę to w kosza zagram szybciej się męczy, ale da się z tym żyć za bardzo panikujesz ;)

> Łatwo się leczy . Wyżej ktoś pisał że leczy już ją
> 7 lat!. Ale po co takie życie? Jak jestem
> osłabiona ,zmęczona nie pogram w piłkę.Tabletki i
> problemy z wagą.... :(! Ktoś się zamieni
> życiem..Kiedyś umiałam przebiegnąc 5 km  w tym
> kilka przerw. a Teraz ? Ledwo biegam 200ml...! W
> wieku 17 lat ( w zawodówce) wf, sksy potem jeszcze
> biegałam , ćwiczyłam w domu i tyle jeszczy sił
> miałam.. . A teraz . Nic Mi się nie chcę
> kompletnie nic.!

Zaczniesz się leczyć, to wszystko się zmienii.

Ja choruję na to od dziecka. W ciągu niecałego roku schudłem 25 kg.

Mam mnóstwo energii, biegam po 11 km, nigdy nie mialem zwolenienia z wfu, nie mam problemów z koncentracją.

jak juz wszyscy cię skorygowali to jest niedoczynność tarczycy( przy nadczynności się chudnie)... ja na niedoczynność leczę sie już rok--- i niestety to choroba z którą trzeba się zmagać całe życie...

ja na NIEDOCZYNNOŚĆ tarczycy czyli chorobę której objawy opisujesz zaczęłam leczyć się w wieku 16 lat, teraz mam 25 i nadal się leczę... może inaczej... powinnam się leczyć:/ 4 lata temu przestałam chodzić do mojej pani endokrynolog i przestałam łykać tabletki. ale muszę do tego wrócić bo inaczej mogę mieć duże problemy z donoszeniem ciąży lub w ogóle z zajściem w ciążę:(

przez nadczyność tarczycy się chudnie

łykam hormon tarczycy od jakichś 10 lat, jak żrę to tyję-max waga 107kg,`. jak się pilnuję chudnę-min waga 75kg już w trakcie leczenia. od tabletki nie utyjesz:)))). nie ma się co bać. bedzie dobrze:)).

Dziękuje za pomoc :)