- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
17 czerwca 2011, 17:20
Pojawiły mi się pajączki na nodze.Narazie smaruję żelem kasztanowym z rutyną. Co polecacie na to? Jak zapobiegać? Jeśli do lekarza to do jakiego?
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2932
17 czerwca 2011, 17:56
mam ten sam problem, a mam dopiero 24 lata.
Nie byłam jeszcze z tym u lekarza, ale sie wybieram, kremy, czy tabletki nic nie pomogą, one tylko zapobiegają, ale jak juz są pajączki to trzeba do lekarza. laserowo się je usuwa, zamykając popękane naczyńka.
Edytowany przez gosia914 17 czerwca 2011, 17:57
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2932
17 czerwca 2011, 18:01
a co do lekarza to chirurg naczyniowy
nie wiem jak to u Ciebie wygląda, ale ja bym się tez musiała zapisać na badanie dopplera, bo u mnie to genetyczne, moja mama miała żylaki, więc wole za w czasu sobie zbadać żyły, lepiej zapobiegać niż leczyć
Edytowany przez gosia914 17 czerwca 2011, 18:03
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Zielony Przylądek
- Liczba postów: 2230
21 czerwca 2011, 18:51
Ja mam 16 lat i pojawiają mi się pajączki na udach. Heh..powodu nie znam, ale stosuję kremy.
- Dołączył: 2007-09-12
- Miasto: -
- Liczba postów: 173
21 czerwca 2011, 19:07
Jeśli już masz pajączki, to nie lekceważ tego hmmm jak tak zrobiłam i teraz mam 27 lat i nogi z widocznymi żylakami na kostce, udach i pod kolanami. Paskudnie to wygląda, w sumie to nie wiem po co się odchudzam i ćwiczę jak i tak tych nóg na plaży nie pokażę.
P.S. Wybieram się do flebologa na zabieg skleroterapii, może ktoś już robił? Jakie są efekty? ile u Was w mieście to kosztuję? Można to zrobić na NFZ? Chociaż tak myślę, że operacji i tak nie uniknę.
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
22 czerwca 2011, 22:37
hmm u nie to też genetycznie, nie dośc że mama ma, to ze strony taty kobiety w rodzinie też miały problemy, jedna ciocia operacje na żylaki.
Ile kosztuje laserowe usuwanie pajączków??
- Dołączył: 2009-05-21
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1400
23 czerwca 2011, 15:32
Właśnie miałam zakładać wątek na ten temat, ale jak już jest to skorzystam z okazji i zadam kilka pytań, mam nadzieję, że ktoś będzie znał odpowiedź. Od małego byłam gruba i już w podstawówce pojawiły się bardzo widoczne żyły i największy żylak pod kolanem, tam na zgięciu. Przez ostatnie kilka miesięcy pojawiły się jakby nowe pęknięcia, które raczej nie wystają, raczej kiedy dotykam to jakby takie wgłębienia, tylko ten za kolanem wystaje. Na łydkach też zaczęły się robić dość długie i widoczne żyły. Moja babcia miała żylaki, moja mama też ma tylko mniejsze. Wiem, że to dziedziczne, ja do tego miałam od małego nogi obciążone, bo byłam otyła, teraz mam nadwagę itp. Mam zamiar wybrać się do flebologa, tylko nie wiem czy on leczy też w ramach NFZ. Nie wiem co powie, chciałabym laser, ale to podobno strasznie drogie. U kosmetyczki niby też są zamykane naczynka i jest taniej, ale nie wiem czy nie mam żylaków. Czy może ktoś napisać jak to jest z tym flebologiem, co on robi, jakie badania i czego mogę się ewentualnie spodziewać. A i czy istnieje jakieś leczenie czy usuwanie ich w ramach NFZ, bo lasera pewnie nie refunduje nie?
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
23 czerwca 2011, 15:38
nie wiem nic jak to jest z tym leczeniem, ale chyba pora się tym dogłębnie zainteresowac, poczytać. Może tez tutaj się coś dowiemy, jak ktoś ma podobny problem to napiszcie co i jak.
Jejku dlaczego faceci nie maja takich problemów...
- Dołączył: 2009-05-21
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1400
23 czerwca 2011, 15:41
Bo faceci to bardzo proste istoty...:)