10 czerwca 2011, 08:20
hej znacie jakies domowe sprawdzone sposoby na bol gardla? przeziębilam sie chyba od klimatyzacji w pracy, a czeka mnie sporo waznych wydarzen i wiem, ze bolące gardlo moze mi przeszkadzac. co oprocz plukanek z szałwii polecacie? nie chce leciec do apteki bo jestem przeciwniczką chemii i sztucznych srodkow.
Edytowany przez uwierzyc.w.siebie 10 czerwca 2011, 08:39
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 4709
10 czerwca 2011, 09:21
syrop zrpbiomy z cebuli. herbata z miodem i mlekiem
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2663
10 czerwca 2011, 09:25
Szklanka świeżego soku z buraków, jedna łyżka stołowa octu (winnego lub jabłkowego). Gardło należy płukać 6-10 x dziennie.
10 czerwca 2011, 09:37
gorące mleko z łyżką miodu i masła - niezbyt dietetyczne, ale działa! Można powiedzieć, że spiewam zawodowo i metodę tą przetestowałam na własnej skórze. Przy pcozatkowym bólu pomaga bardzo szybko - przy bardziej zaawansowanym potrzeba trochę cierpliwości. Piję taką miksturę 2-3x dziennie
- Dołączył: 2011-02-05
- Miasto: Tu Gdzie Mieszkam
- Liczba postów: 174
10 czerwca 2011, 09:51
Woda z solą do płukania gardła! Pomogło na wieczorny ból gardła który nie pozwalał zasnąć, a żadnych tabletek nie było pod ręką:)
- Dołączył: 2008-11-26
- Miasto: Ruda Śląska
- Liczba postów: 4525
10 czerwca 2011, 10:03
utarty na biało kogel-mogel z 1 jajka zalany ciepłym mlekiem / ostrożnie aby się nie zważyło jajko.Pić od razu małymi łyczkami.Nawilża i łagodzi drapanie.
- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto: Węgorzewo
- Liczba postów: 764
10 czerwca 2011, 10:17
> inuska nie spróbujesz to nie bedziesz wiedziała :)
> tak samo jak ktoś powie, że nie lubi szpinaku a
> nigdy nawet nie jadł... ale nie lubi i koniec
> kropka :PSok z cebuli jest pyszny i wogóle nie
> zlatuje cebulą ;p
Zalatuje, bo widziałam taki syrop i wąchałam :P Ja nie znoszę wszystkiego co jest cebulowe.
- Dołączył: 2007-11-20
- Miasto: New York
- Liczba postów: 3232
10 czerwca 2011, 11:07
> No to ja Cię wyślę jednak do apteki. Nazywa się to
> salviasept. Olejek na bazie ziół jak sama nazwa
> mówi głównym składnikiem szałwia. Nie znam nic
> bardziej skuteczniejszego. Jeśli zareagujesz dość
> wcześnie to w ciągu jednego dnia masz po bólu i
> całej sprawie. I jest to zdecydowanie dla mnie
> bardziej znośne niż woda z solą od której mnie
> naciągało jak płukałam. Nawet zabieram do pracy i
> w łazience płukam gardło ( oczywiście pracuję w
> miejscu gdzie jest 30 pracowników :) więc
> niewiele. Potem się śmieją , że znów ja byłam w
> łazience bo pachnie ziołami. Do tego niedrogie i
> na długo starcza. Odkryłam to kiedy notorycznie
> nachodziły mnie anginy i ne mogłam z nich się
> wykaraskać. Teraz wszyscy znajomi tego używają,
> łacznie z moimi dziećmi zaczynali gdy mieli po 4
> lata
Bea, chętnie spróbuję - walczę regularnie z anginami u siebie i nie mam już siły - właśnie mam kolejną...
- Dołączył: 2008-05-29
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 825
10 czerwca 2011, 11:32
podobno sok z buraka, tylko nie wiem czy taki zwykły czy z jakimiś dodatkami. Jest to sposób chyba dr Tołpy, moja mam stosowała i działało rewelacyjnie.
10 czerwca 2011, 12:37
Heh. o lodach czy czymś zimnym jak pomyślę, to od rzu boli mnie bardziej xD Narazie pije ciepłe herbatki i syrop z mniszka lekarskiego i zobaczymy co bedzie dalej, wypróbuje wasze propozycje, za które serdecznie THX