- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1122
31 maja 2011, 11:50
Witajcie Kochane !
Mam pytanie, ponieważ ponad 2 tygodnie nie dostawałam okresu postanowiłam wybrać się do ginekologa, babka przepisała mi Luteinę 50 pod język , którą mam brać po 2 tabletki dziennie przez 10 dni. Dziś mija 6 dzień a okresu "ani widu ani słychu", nie wiem co jest niby robiłam test i wyszedł negatywny ale nie wiem już co o tym myśleć, babka mówiła że jak po 10 dniach nadal nic nie bedzie to mam wrócić. Miałyście może kiedyś podobny problem?? Bardzo proszę o odpowiedz.
Pozdrawiam
31 maja 2011, 11:54
ja bralam, tylko krocej.
ale bierzesz dalej czy juz skonczylas?
moja gin powiedziala ze gdyby cos nie teges to mam wrocic za 14 dni, dostalam na 2-3 po odstawieniu
31 maja 2011, 11:59
w normalnym cyklu okres wystepuje przy spadku progesteronu, luteina to syntetyczny progesteron po tym 10 dniu powinnas dostac okres bo organizm zanotuje spadek progesteronu
31 maja 2011, 12:00
Ja tez bralam ale nie pamietam czy dostalam okres w trakcie czy po odstawieniu.
Mialam tez taki przypadek, ze mimo brania luteiny nie dostalam @ ale tym sie nie martw. Ja wrocilam do swojego ginekologa dostalam skierowanie na badania hormonalne i okazalo sie, ze mam za duzo hormonu meskiego (testosteron) dlatego tez nie dostalam @. Zaczelam brac tabl. anty i wszystko wrocilo do normy
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 917
31 maja 2011, 12:01
Ja brałam juz 2 razy i za kazdym razem okres pojawiał sie okolo 2 dni po odstawieniu Luteiny. Więc spokojnie, bierz te 10 dni, potem jeszcze poczekaj ze 2-3 dni, a jak nic sie nie wydarzy, idz do lekarza.
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1122
31 maja 2011, 12:14
ufff.... uspokoiłyście mnie troszkę, myślałam że powinnam dostać w ciągu tych 10 dni nie później, czy często Wam się to zdarza?? bo mi 1 raz nie wiem czy łączyć to z odchudzaniem ( schudłam niewiele) , może z tym że od jakiegoś czasu intensywnie ćwiczę, sama już nie wiem...
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1122
31 maja 2011, 12:16
ufff.... uspokoiłyście mnie troszkę, myślałam że powinnam dostać w ciągu tych 10 dni nie później, czy często Wam się to zdarza?? bo mi 1 raz nie wiem czy łączyć to z odchudzaniem ( schudłam niewiele) , może z tym że od jakiegoś czasu intensywnie ćwiczę, sama już nie wiem...
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1122
31 maja 2011, 12:16
ufff.... uspokoiłyście mnie troszkę, myślałam że powinnam dostać w ciągu tych 10 dni nie później, czy często Wam się to zdarza?? bo mi 1 raz nie wiem czy łączyć to z odchudzaniem ( schudłam niewiele) , może z tym że od jakiegoś czasu intensywnie ćwiczę, sama już nie wiem...
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
31 maja 2011, 12:50
dziewczyny mają rację, okres powinien pojawić się po odstawieniu luteiny, najczęściej po ok. 3 dniach
zazwyczaj bierze się ją od 3 dnia po owulacji przez 7-10 dni
jesli po tym czasie (czyli 7 lub 10 +3 dni) @ się nie pojawi, lekarz zaleci badania hormonalne w celu zbadania przyczyny
@ mogła sie przesunać lub zaniknąć przy diecie i ćwiczeniach, szczeólnie jak Twoja dieta była uboga w dobre tłuszcze, konieczne do wchłaniania wit. E i nie tylko
intensywne ćwiczenia mogły natomiast zaburzyć równowagę hormolalną
Edytowany przez farminkaa 31 maja 2011, 12:50
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1122
31 maja 2011, 13:08
ok tabletki zaczęłam brać w czwartek czyli w sobotę wezmę ostatnią, dodam do tego 3 dni i wychodzi, że w następny czwartek miałabym wizytę (mam nadzieję , że jednak oejdzie się bez niej). Nie trzymam rygorystycznej diety jeśli mam na coś ochotę nie odmawiam sobię tego, oczywiście wszystko z umiarem. Coś mi się wydaje, że to przez tą zwiększoną aktywność fizyczną, na codzień pracuję w biurze i ruchu tu raczej mało mam. Zawsze byłam aktywna fizycznie ale nigdy tak jak ostatnio.
Dziękuję Wam za pomoc :)