23 maja 2011, 21:24
Wzrost: 164cm kg :65kg.. Zawsze ważyła 59 , dzisiaj weszła na wagę 65kg:O Rozpłakała się ,płakała pół dnia.. Mówiłam jej żeby ze Mną biegała... A ona Mówi tak a potem jak przychodzi czas na bieganie to mówi jutro.. Jak Jej pomóc?
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 982
23 maja 2011, 21:25
Dać se spokój? Dorosła kobieta płacze z powodu wagi?! Niech się weźmie w garśc albo da se spokój...
23 maja 2011, 21:29
a my się dziwimy nastolatkom...
23 maja 2011, 21:32
jezu.. dorosła kobieta a płaczę..
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
23 maja 2011, 21:33
;D ojeju,
bzdury jakies, a po tytule wątku myslalam, ze cos powaznego...
23 maja 2011, 21:55
Przypomniec mamie, ze wraz wiekiem spada metabolizm i zapotrzebowanie organizmu na kalorie. Znaczy sie - zeby wazyc tyle samo, nalezy jesc mniej. No, ale Ona chyba duza i takie rzeczy wie, nie? Nie pomozesz, jesli Ona sama nie bedzie chciala zmiany. Bo z wlasnego doswiadczenia wiem, ze z placzu i zalamywania rak sie nie chudnie...
Edytowany przez BettyBoop6778 23 maja 2011, 21:56
23 maja 2011, 21:56
wiem co to znaczy,moja mama nie płacze ale marudzi;)))tez wazyła zawsze 59kg a teraz 64 i mówi w nic sie nie mieszczę;)
Ja z mama ćwicze na steperze , chodzimy no i wymyslam głupie ćwiczenia które spalaja tluszcz;)spróbuj;))