Temat: Pierwsza wizyta u ginekologa - iść? jak wygląda?

Jeszcze nigdy nie byłam u ginekologa. Ale chyba w końcu dorosłam do tej decyzji i się nawet zapisałam. Ale się zastanawiam, czy jest się czego obawiać. Z jednej strony chcę iść i czuję, że jestem gotowa, a z drugiej czuję wewnętrzny stres. Mam problem, że zaciskam mięśnie, jestem osobą nieśmiałą i stresują mnie niektóre sytuacje. Wiem, że jak wejdę do gabinetu, to mnie sparaliżuje i będę spięta. Jak sobie z tym poradzić? Słyszałam, że jak jest się spiętym, to badanie sprawia ból :( 

Jak w ogóle przebiega taka pierwsza wizyta? Czy zawsze ginekolog wykonuje wszystkie badania na tej "pierwszej wizycie" tzn. cytologię, badanie piersi, wziernikiem itd.? 

Jestem osobą pełnoletnią, ale zastanawiam się też, czy powiedzieć o tej wizycie mamie? Z mamą mam bardzo dobre relacje, świetnie się dogadujemy, ale trochę głupio mi powiedzieć, że jadę do ginekologa, bo w sumie nic mi nie dolega (tzn. nie mam objawów, nic mnie nie boli). A z drugiej jednak strony, to mama pewnie zapyta, gdzie jadę... Co zrobiłybyście na moim miejscu?

Oczywiście,że powiedzieć. Dlaczego jest Ci głupio z powodu wizyty u lekarza? Poproś mamę, żeby Ci towarzyszyła. Z tym spięciem to jest tak, że tego nie unikniesz. Ja się spinam, pomimo, że zaliczyłam wiele wizyt. Ale badanie trwa krótko, zaciskam zęby, myślę o rozluźnieniu i jakoś idzie. To, jakie badanie zostanie przeprowadzone na pierwszej wizycie w dużym stopniu zależy od lekarza. Jeśli coś Cie niepokoi, to pytaj. 

Pasek wagi

pomysl sobie ile lekarz juz kobiet od spodu ogladal - mlode i stare, czyste i nie za bardzo, lyse i zarosniete. Na pewno powiedz ze to pierwsza wizyta w zyciu i nie do konca wiesz czego sie spodziewac. Mamie jesli macie dobre relacje to tez powiedz. 

zaloz dosc szeroka nie za dluga spodnice zebys nie musiala potencjalnie gola paradowac po gabinecie, bo nie wszedzie maja takie jednorazowe spodniczki.

Moj lekarz, starszy pan, chodze do niego z 17 lat juz,  jest z tych wesolych. Kiedys pamietam rozmowa zeszla na jego wnuczke i jej zachwyt szambiarkami XD. Innym razem nie dzialal mu komputer, wiec mnie zbadal bez wprowadzenia wszystkiego najpierw (takie zasady maja) do kompa a potem wyjechal z tekstem 'przepraszam ze tak pania przelecialem jak swoja'. 

Pasek wagi

Ja byłam pierwszy raz jak miałam 20 czy 21 lat. Oczywiście, że rodzicom się z takich rzeczy nigdy nie zwierzałam, ale zależy jakie kto ma relacje. My mamy bardzo dobre, ale o intymnych sprawach NIGDY z mamą nie rozmawiałam, może z wyjątkiem rozmowy o pierwszej miesiączce.

Wizyta była spoko, chociaż też się stresowałam, do tego badał mnie podstarzały facet. Ale nie wspominam tego źle, nie zadawał głupich pytań i niczego nie komentował.

Na pewno warto założyć jakąś dłuższą górę, coś co zakryje Ci tyłek, gdy będziesz na stojąco. 

LiuAnnee napisał(a):

Ja byłam pierwszy raz jak miałam 20 czy 21 lat. Oczywiście, że rodzicom się z takich rzeczy nigdy nie zwierzałam, ale zależy jakie kto ma relacje. My mamy bardzo dobre, ale o intymnych sprawach NIGDY z mamą nie rozmawiałam, może z wyjątkiem rozmowy o pierwszej miesiączce.

Wizyta była spoko, chociaż też się stresowałam, do tego badał mnie podstarzały facet. Ale nie wspominam tego źle, nie zadawał głupich pytań i niczego nie komentował.

Na pewno warto założyć jakąś dłuższą górę, coś co zakryje Ci tyłek, gdy będziesz na stojąco. 

Ja też mam z mamą dobre relacje, ale właśnie również nie rozmawiałam na te tematy, więc nie wiem. Ty powiedziałaś mamie, że idziesz, czy po prostu poszłaś nic nie mówiąc?

Pierwsza wizyta to wiadomo, ze lekki stres jest. Ja z tego powodu wybralam lekarke i chodze do niej od tego czasu. Jakbym musiala isc do jakiegos wyjatkowego specjalisty, to poszlabym pewnie do faceta, ale jednak wole kobiety. Mam wrazenie, ze mnie lepiej zrozumie przy dolegliwosciach, ktorych sama mogla doswiadczyc. Poza tym lubie ja, fajna, sympatyczna babka. 


Same wizyty mnie nie stresuja. Grzeczne dzien dobry, dzien dobry. Kiedy byla ostatnia miesiaczka. Czy sa jakies nieregularnosci, jakies bole lub inne niepokojoce objawy. Czy potrzebna mi antykoncepcja. Lub jak jeszcze bralam pigulke, to czy dobrze ja znosze. Czy mam jakies inne pytania. 


Samo badanie trwa 3 minuty. Lekarka zwykle chwali i mowi, ze wszystko wyglada zdrowo i latwo mnie zbadac. Bierze wymaz, zajrzy do srodka, zbada od zewnatrz. I tyle. Potem ubieram dol, i zdejmuje gore na badanie piersi. I to wszystko. 

I w sumie normalne jest, ze do ginekologa sie chodzi bez dolegliwosci. Po to sa badania kontrolne. A kiedys pierwszy raz musi byc. Na poczatku mozesz od razu powiedziec, ze jest to twoja pierwsza wizyta i sie bardzo stresujesz. 

Jak nie chcesz mamie mowic, to moze powiedz jakiejs kolezance z ktora sie przyjaznisz? Moze nawet bedzie miala czas pojsc z toba i poczekac. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.