Temat: Mój taki intymny problem , bardzo intymny (hemoroidy)

Mam kilka takich zapytań. Z góry już dziękuję za pomoc i podpowiedzi.

1. Odważyłam się pójść do lekarza Proktologa. Co prawda wizyta nie należała do najprzyjemniejszych ale przynajmniej wiem na czym stoję. Moje pytanie to , bo tam lekarka powiedziała , że mam bardzo nabrzmiałe te hemoroidy i są ich aż 3.. (wewnętrzne). Dostałam tak: Maść Posterisan H ( na receptę) czopki Proctis M , oraz Dih , który zawiera diosmine. Czy to dobry zestaw ? . Oraz strop na zmiękczenie kału. Ale też kurcze zapomniałam się jej zapytać o bo coś słyszałam o tzw nasiadowkakach czy jakoś taki i jakie polecacie??.

2 temat. Bo mam problemy z zatwardzeniami i dlatego dostałam ten syrop ale jakoś nie jestem zadowolona z niego, słabo działa ..i znów po wypróżnieniu boli szczypie i krwi na papierze toaletowym i koło się zamyka 😥🥴.. Co najlepiej zrobić ? Czy zmiana na szybką dietę ? Czy to nie będzie szok dla organizmu.?? Pomoże proszę bo jestem już w ogromnej kropce i mętlik w głownie mam. Pozdrawiam serdecznie 

Berchen napisał(a):

ja mialam raz stan zapalny jelit i silne zaparcia, problem z hemoroidami  i wtedy dostalam lek Movicol, pomogl naprawde bardzo szybko (bez jakiegos przeczyszczania tylko rozluznil wszystko). Nie wiem czy jest latwo dostepny w Pl, ja jestem w De, znalazlam w aptece apo-disconter.pl

www.apo-discounter.pl/movicol-beutel-proszek-20szt-pzn-07548876

to ja znów stosuje lactulosum , ale tak średnio , albo nawet słabo bym powiedziała, że działa .. Dziękuję za linka bardzo, poczytam o tym , jednocześnie dziękuję odpowiedzi.

OnaOnaKtos napisał(a):

Berchen napisał(a):

ja mialam raz stan zapalny jelit i silne zaparcia, problem z hemoroidami  i wtedy dostalam lek Movicol, pomogl naprawde bardzo szybko (bez jakiegos przeczyszczania tylko rozluznil wszystko). Nie wiem czy jest latwo dostepny w Pl, ja jestem w De, znalazlam w aptece apo-disconter.pl

www.apo-discounter.pl/movicol-beutel-proszek-20szt-pzn-07548876

to ja znów stosuje lactulosum , ale tak średnio , albo nawet słabo bym powiedziała, że działa .. Dziękuję za linka bardzo, poczytam o tym , jednocześnie dziękuję odpowiedzi.

a prawidłowo stosujesz lactulosum?

Jeśli tak + nie jesz zatwardzających rzeczy + codziennie zjesz coś, co ułatwia wypróżnianie to chyba nie ma siły żeby to nie zadziałało.

Pasek wagi

OnaOnaKtos napisał(a):

agazur57 napisał(a):

polecam mielone siemie lniane zalane gorąca woda i duuuzo wody. Ja mam zaparcia w czasie owulacji i przed okresem, wtedy puchnę i woda mi się gromadzi zamiast przez jelita przelatyqac. A to siemie powoduje że nawet wtedy jest ok.

Dziękuję za odpowiedź. W sumie piłam kiedyś siemię lniane, jakiś czas temu , ale jakoś zaprzestałam, ale może znów zacznę , też polecają z jogurtem ale naturalnym.

zalane gorącą wodą i na ciepło jest nawet smaczne, jak wystygnie jest okropne. Ja sobie robie taki gesty kisielek z tego. Poza tym doskonale poprawia stan skóry- kiedyś z tradziku się nim wyleczyłam. A rano na czczo wypijaj ciepłą wodę- tez wzmaga prace jelit. No i musisz duzo wody pic, bo inaczej ten błonnik zapacha jelita zamiast je przeczyścić

Dlaczego po wizycie u lekarza pytasz przypadkowych osób czy masz dobry zestaw leków? Jeśli nie masz zaufania do niego lub zapisane specyfiki nie działają to szukaj dalej. Ale nie w internecie tylko u innego lekarza lub podziel się wątpliwościami ze swoim. Pamiętaj też że to wszytko potrzebuje trochę czasu, więc jeśli biegunki są równie szkodliwe to może daj szansę tym specyfikom. 

Od siebie na zaparcia polecam ruch a potem piwo zero. Na co dzień dużo wody.

Pasek wagi

karlsdatter napisał(a):

Dlaczego po wizycie u lekarza pytasz przypadkowych osób czy masz dobry zestaw leków? Jeśli nie masz zaufania do niego lub zapisane specyfiki nie działają to szukaj dalej. Ale nie w internecie tylko u innego lekarza lub podziel się wątpliwościami ze swoim. Pamiętaj też że to wszytko potrzebuje trochę czasu, więc jeśli biegunki są równie szkodliwe to może daj szansę tym specyfikom. 

Od siebie na zaparcia polecam ruch a potem piwo zero. Na co dzień dużo wody.

niestety rzeczywistość pokazuje, że w internecie można dowiedzieć się dużo więcej niż od lekarza. Nie zachęcam do stosowania leczenia bez skonsultowania ich z lekarzem ale jeżeli chodzi o szukanie rozwiązań - to czasem to dobre wyjście.

Pasek wagi

staram_sie napisał(a):

karlsdatter napisał(a):

Dlaczego po wizycie u lekarza pytasz przypadkowych osób czy masz dobry zestaw leków? Jeśli nie masz zaufania do niego lub zapisane specyfiki nie działają to szukaj dalej. Ale nie w internecie tylko u innego lekarza lub podziel się wątpliwościami ze swoim. Pamiętaj też że to wszytko potrzebuje trochę czasu, więc jeśli biegunki są równie szkodliwe to może daj szansę tym specyfikom. 

Od siebie na zaparcia polecam ruch a potem piwo zero. Na co dzień dużo wody.

niestety rzeczywistość pokazuje, że w internecie można dowiedzieć się dużo więcej niż od lekarza. Nie zachęcam do stosowania leczenia bez skonsultowania ich z lekarzem ale jeżeli chodzi o szukanie rozwiązań - to czasem to dobre wyjście.

Szczególnie, że jedno drugiego nie wyklucza. Oczywiście nie polecam leczyć sie na własną rękę z googlami czy różnej maści forami, ale nie zaszkodzi po konsultacji z lekarzem poszukać informacji i podpytać. Też z doświadczenia wiem, że kto pyta nie błądzi. Nie raz opowiadałam tu historię jak moje wyniki zostały zbagatelizowane przez lekarza POZ mimo złego samopoczucia i masy objawów i zdiagnozowałam się sama po roku olania tematu dzięki jednemu komentarzowi tutaj na forum. Sama zrobiłam potrzebne wyniki (które ta osoba podała w komentarzu) i wiedząc już co to może być poszłam do odpowiedniego specjalisty z kompletem gotowych wyników. Diagnoza była formalnością. Gdybym tutaj nie widziała dyskusji na ten temat, to być może do dziś żyłabym w nieświadomości co mi dolega i męczyła się nadal. Także jak najbardziej warto weryfikować, co nie znaczy, że wizyta u lekarza może zostać pominięta (to tak ogólnie mówię, nie akurat w tym przypadku, bo autorka u lekarza była).

Nie można wszystkiego brać za pewnik co lekarz powie, bo to też ludzie i mogą się pomylić. Mojej 8 letniej córce jakaś lekarka (pierwszy raz u niej byłam) nie dosyć że nie przepisała przy ospie acykloviru, to dała jej jakiś syrop przeciwświądowy, który okazał się silnym psychotropem. Ja o tym wszystkim nie wiedziałam - przepisała chyba wie co robi. Finalnie córka dostała zakażenia od jednego bąbla i wylądowaliśmy w szpitalu na kilka dni na antybiotyk dożylny. W szpitalu większość lekarzy z którymi mieliśmy kontakt po pierwsze była mega zdziwiona że nie dostaliśmy acykloviru (który łagodzi objawy ospy i prawdopodobnie nie wywaliło by jej tak bardzo tymi bąblami i nie byłyby takie zaognione jak miała) a także że dostała ten syrop skoro jest masa normalnych syropów przeciwświądowych i nie było konieczności dawania jej psychotropu. Teraz wszystko sprawdzam sama w necie po 2 razy (jeśli chodzi o jakieś leki które widzę pierwszy raz w życiu). Tłumaczenie przychodni też mnie rozebało (tak byłam zgłosić) - lekarka jest młoda, nie ma doświadczenia i mogła nie wiedzieć...

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.