Temat: buty do chodzenia

Możecie polecić jakieś lekkie buty do chodzenia (mogą być sportowe)- chodzi mi o takie dobrze wyprofilowane, w których można przejść długie kilometry i stopy nie bolą. Dzisiaj coś próbowałam coś znaleźć, ale albo za niskie podbicie, albo za sztywne albo za ciasne. Ostatnio kupiłam sobie sportowe- założyłam je, to wydawały się super wygodne. Ale po kilku kilometrach okazało się, że jednak nie są.

Jak dla mnie to tylko klasyczne New Balance, to buty sportowe, w których przemierzam setki kilometrów, żadnych obtarć, bólów stóp, ale z tego co wiem, to zdania są bardzo podzielone. 

Pasek wagi

Może spróbuj skechers

cucciolo napisał(a):

Może spróbuj skechers

mają jakiś dziwny kształt. Jakby pięta była niżej. Już próbowałam

Ja mam Trespass. Nie do zdarcia. Lekkie, usztywniana kostka, oddychające i wodoodporne. A, i oczywiście wygodne.

Pasek wagi

Dopiero co kupiłam Kalenji Run  100 z Decathlonu, są ultra lekkie, byłam raz na kilkukilometrowym spacerze i bardzo są wygodne. Moja siostra je miała I bardzo chwaliła (ona właśnie długie trasy robi chodząc) i męska wersję tych butów miał mój tata kiedyś i też sobie chwalił. W dodatku są tanie 😁

.Asha. napisał(a):

Dopiero co kupiłam Kalenji Run  100 z Decathlonu, są ultra lekkie, byłam raz na kilkukilometrowym spacerze i bardzo są wygodne. Moja siostra je miała I bardzo chwaliła (ona właśnie długie trasy robi chodząc) i męska wersję tych butów miał mój tata kiedyś i też sobie chwalił. W dodatku są tanie ?

Mój mąż kupił je do biegania, bo niby są do biegania. Był z nich zadowolony pod kątem wygody, ale obecnie dorobiły się dziur w podeszwie tam gdzie są duże palce (takie przetarte prawie na wylot kółko od palucha). Nawet 100 km w nich nie zrobił. Nie wiem, może to kwestia źle stawianych stóp czy coś, ale mimo wszystko w innych butach tak nie było. Ale do chodzenia pewnie dają radę dłużej, bo inaczej się nacisk rozkłada na tą piankową podeszwę. Choć jakby nie patrzeć powinny wytrzymać dłużej. Aaaa żeby nie było - on waży ze 64 kg, więc to nie tak, że je "przeciążył" czy coś ;)

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

.Asha. napisał(a):

Dopiero co kupiłam Kalenji Run  100 z Decathlonu, są ultra lekkie, byłam raz na kilkukilometrowym spacerze i bardzo są wygodne. Moja siostra je miała I bardzo chwaliła (ona właśnie długie trasy robi chodząc) i męska wersję tych butów miał mój tata kiedyś i też sobie chwalił. W dodatku są tanie ?

Mój mąż kupił je do biegania, bo niby są do biegania. Był z nich zadowolony pod kątem wygody, ale obecnie dorobiły się dziur w podeszwie tam gdzie są duże palce (takie przetarte prawie na wylot kółko od palucha). Nawet 100 km w nich nie zrobił. Nie wiem, może to kwestia źle stawianych stóp czy coś, ale mimo wszystko w innych butach tak nie było. Ale do chodzenia pewnie dają radę dłużej, bo inaczej się nacisk rozkłada na tą piankową podeszwę. Choć jakby nie patrzeć powinny wytrzymać dłużej. Aaaa żeby nie było - on waży ze 64 kg, więc to nie tak, że je "przeciążył" czy coś ;)

Może trafił na jakąś wadliwą partię albo może faktycznie kwestia stawiania stóp bo siostra i tata sobie chwalili jednak 🤣 kto wie. Różne jednak stopy mamy i inaczej je stawiamy

New Balance.

.Asha. napisał(a):

Dopiero co kupiłam Kalenji Run  100 z Decathlonu, są ultra lekkie, byłam raz na kilkukilometrowym spacerze i bardzo są wygodne. Moja siostra je miała I bardzo chwaliła (ona właśnie długie trasy robi chodząc) i męska wersję tych butów miał mój tata kiedyś i też sobie chwalił. W dodatku są tanie ?

faktycznie są tanie. Innym problemem jest to, że jak kupie jakieś wypasione buty za kupę pieniędzy, to wytrzymują pół roku albo i mniej. Więc zaprzestałam kupowania markowych butów- ostatnio synowi sie rozpadły adidasy. Mój poszedł z nimi do szewca- żaden nie miał zgrzewarki do butów, bo one nawet nie są klejone.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.