Temat: nieudane wizyty lekarskie

Wpadł mi właśnie artykuł o lekarzu z Australii- utracił prawo wykonywania zawodu przez to, że źle przeprowadzał kolonoskopie. Korzystam w ramach abonamentu z medicoveru. Wydawałoby się, że prywatna, dobra firma, ale same wizyty często pozostawiają wiele do życzenia. Np. kiedyś lekarz byle jak mi zrobił usg, że nie wykrył zmian, innym razem lekarz mnie oszukał- co innego mówił, a co innego w karcie wpisał i wysłał mnie na kolejną niepotrzebną wizytę. Składałam skargę do firmy, ale oni generalnie lekarzy nie mają, więc pewnie łapią co jest, więc żadnej reakcji. Czy któraś z was może występowała ze skargą gdzieś dalej i z jakim efektem? Zaczęłąm się zastanawiać czy wizyt nie nagrywać po tym jak mnie lekarz oszukał.

Dlatego na swą okulistkę czekam 3 miesiące, pani zgarnia 150zł a wcześniej robiłam 100km w jedną stronę bo na przypadkowych szkoda czasu. Serdecznie współczuję ludziom, którzy muszą sie teraz serio leczyć. Rodzice uczniów donoszą, że np. eeg na nfz jest teraz na grudzień 2024. Poza kwestią profesjonalizmu i jego braku, jak w każdym zawodzie, dochodzi jeszcze cięcie budżetu nfz, ważniejsza sprawą jest przecież finansowanie Ukrainy.

Haga. napisał(a):

Dlatego na swą okulistkę czekam 3 miesiące, pani zgarnia 150zł a wcześniej robiłam 100km w jedną stronę bo na przypadkowych szkoda czasu. Serdecznie współczuję ludziom, którzy muszą sie teraz serio leczyć. Rodzice uczniów donoszą, że np. eeg na nfz jest teraz na grudzień 2024. Poza kwestią profesjonalizmu i jego braku, jak w każdym zawodzie, dochodzi jeszcze cięcie budżetu nfz, ważniejsza sprawą jest przecież finansowanie Ukrainy.

https://www.prawo.pl/zdrowie/m...

- ciekawy artykuł 

rząd transferuje pieniądze z NFZ, dymają nas równo 

Haga. napisał(a):

Dlatego na swą okulistkę czekam 3 miesiące, pani zgarnia 150zł a wcześniej robiłam 100km w jedną stronę bo na przypadkowych szkoda czasu. Serdecznie współczuję ludziom, którzy muszą sie teraz serio leczyć. Rodzice uczniów donoszą, że np. eeg na nfz jest teraz na grudzień 2024. Poza kwestią profesjonalizmu i jego braku, jak w każdym zawodzie, dochodzi jeszcze cięcie budżetu nfz, ważniejsza sprawą jest przecież finansowanie Ukrainy.

Całkiem możliwe. Moja mama chciała zapisać się do kardiologa. Po wejściu na stronę nfz pokazującą kolejki, najbliższy termin w okolicach jej miejsca zamieszkania +50km był na koniec stycznia 2024 roku :/ Poszła prywatnie w końcu.

Pasek wagi

Himawari napisał(a):

araksol napisał(a):

z dzieckiem to prawda. I mnie i koleżanka po ciązy cera sie poprawiła...

co nie zmienia faktu, ze ciąża to nie terapia antytradzikowa xd 

Zdecydowanie nie. Ja odkąd jestem w ciąży co jakiś czas mam wysyp pryszczy na jednym Policzku i ogolnie stan cery znacznie się pogorszył. Także historie o cudownym działaniu ciąży na cerę można między bajki włożyć.

Pasek wagi

nereida20 napisał(a):

Himawari napisał(a):

araksol napisał(a):

z dzieckiem to prawda. I mnie i koleżanka po ciązy cera sie poprawiła...

co nie zmienia faktu, ze ciąża to nie terapia antytradzikowa xd 

Zdecydowanie nie. Ja odkąd jestem w ciąży co jakiś czas mam wysyp pryszczy na jednym Policzku i ogolnie stan cery znacznie się pogorszył. Także historie o cudownym działaniu ciąży na cerę można między bajki włożyć.

Takich prawd istnieje jeszcze kilka. M.in. taka, ze matka brzydnie, dostaje pryszczy itp. jeśli w brzuchu jest dziewczynka, która to odbiera mamie urodę. chłopczyk natomiast tej urody dodaje.

🤪

Prosiatko.3 napisał(a):

nereida20 napisał(a):

Himawari napisał(a):

araksol napisał(a):

z dzieckiem to prawda. I mnie i koleżanka po ciązy cera sie poprawiła...

co nie zmienia faktu, ze ciąża to nie terapia antytradzikowa xd 

Zdecydowanie nie. Ja odkąd jestem w ciąży co jakiś czas mam wysyp pryszczy na jednym Policzku i ogolnie stan cery znacznie się pogorszył. Także historie o cudownym działaniu ciąży na cerę można między bajki włożyć.

Takich prawd istnieje jeszcze kilka. M.in. taka, ze matka brzydnie, dostaje pryszczy itp. jeśli w brzuchu jest dziewczynka, która to odbiera mamie urodę. chłopczyk natomiast tej urody dodaje.

?

Ej to u mnie by się akurat ta teoria zgadzała 🤪🤪 bo mam dziewczynkę 😂

Pasek wagi

nereida20 napisał(a):

Prosiatko.3 napisał(a):

nereida20 napisał(a):

Himawari napisał(a):

araksol napisał(a):

z dzieckiem to prawda. I mnie i koleżanka po ciązy cera sie poprawiła...

co nie zmienia faktu, ze ciąża to nie terapia antytradzikowa xd 

Zdecydowanie nie. Ja odkąd jestem w ciąży co jakiś czas mam wysyp pryszczy na jednym Policzku i ogolnie stan cery znacznie się pogorszył. Także historie o cudownym działaniu ciąży na cerę można między bajki włożyć.

Takich prawd istnieje jeszcze kilka. M.in. taka, ze matka brzydnie, dostaje pryszczy itp. jeśli w brzuchu jest dziewczynka, która to odbiera mamie urodę. chłopczyk natomiast tej urody dodaje.

?

Ej to u mnie by się akurat ta teoria zgadzała ?? bo mam dziewczynkę ?

kuzynka ma dwóch synów i niestety, ale u niej się nie sprawdziło, ale ciężko żeby matce dodali urody jak ona ledwo już nimi wyrabia, obaj ruchliwi i krzykliwi, ledwo wyrabia z szatanami

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.