- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 sierpnia 2022, 14:23
Cześć dziewczyny. Męczę się już z tym długo, Dzidzia ma 2,5 miesiąca. Zaczęło się od brwi, potem za uszami, na czubku głowy na razie bardzo mało jej się łuszczy i póki co nie robią się „płaty” jak na brwiach właśnie. Smaruję olejkiem bambino i ściągam wacikiem, ale teraz ma już na uszach, w uszach w środku i koło ucha, więc może to nie ciemieniucha tylko coś innego? I jak to ogarnąć…
17 sierpnia 2022, 14:29
Cześć dziewczyny. Męczę się już z tym długo, Dzidzia ma 2,5 miesiąca. Zaczęło się od brwi, potem za uszami, na czubku głowy na razie bardzo mało jej się łuszczy i póki co nie robią się ?płaty? jak na brwiach właśnie. Smaruję olejkiem bambino i ściągam wacikiem, ale teraz ma już na uszach, w uszach w środku i koło ucha, więc może to nie ciemieniucha tylko coś innego? I jak to ogarnąć?
Jak dla mnie to ciemieniucha, ale ekspertem nie jestem. Polecam naturalny olejek migdalowy, zamiast bambino.
17 sierpnia 2022, 14:55
Na ile czasu zostawiasz oliwkę? Zamiast wacikiem warto ściągać szczoteczką do włosów dla niemowląt
17 sierpnia 2022, 15:12
Moze być ciemieniucha choc u nas byla ciemniejsza ale to pewnie kwestia indywidualna. Synowi pojawiła się raz na głowie po czym po zmiękczeniu i wyczesaniu szczotka dla dzieci już nie wróciła. U córki natomiast wraca cały czas. Ma trochę na głowie ale najczęściej robi jej się na szyi pod uszami i wygląda jakby miała brudna szyję. Córka ma 7 lat... Lekarka twierdzi że jesli ciemieniucha pojawia się jej tak długo po wieku niemowlęcym to może mieć w przyszłości problem z łojotokowym zapaleniem skóry. Zalecała też w dni w które myjemy glowe smarować jej pół godziny wcześniej hydrokortyzolem a potem umyć głowę. Ale tego nie robiłam bo mówiła mi o tym jak córka miała z pół roku a wyczytałam w ulotce że to jakiś steryd więc olalam temat. Niby bez recepty więc pewnie łagodny, ale jakoś sama świadomość mnie pokonała 😂 A potem o tym zapomniałam. A pokazywałaś to swojemu lekarzowi? Co do wyczesywania i olejkowania to oliwkę najlepiej z pół godziny wcześniej nałożyć albo i dłużej i potem wyczesać taka miękka szczoteczka niemowlęca do włosów. Wacik chyba za słaby.
17 sierpnia 2022, 18:26
Oj ja się długo męczyłam z ciemieniucha. Co prawda ten etap mam już dawno za sobą i nie pamiętam co konkretnie stosowałam, ale na miejsca w okolicy twarzy z zalecenia dermatologa stosowałam krem dla atopikow choć nie miało moje dziecko stwierdzone AZS.
To że walczysz z tym to nie znaczy, że tak szybko zniknie. niestety lato sprzyja utrzymywaniu się ciemieniuchę, bo maleństwo sie poci. Do zmiękczania i wyczesywania zmienilabym olejek bambino na jakiś naturalny, migdałowy, kokosowy lub lniany. Zerknij co poleca pan tabletka albo srokao.
17 sierpnia 2022, 19:24
Według mnie ciemieniucha. Moja córka miała, nie używałam olejku, tylko smarowałam na noc alantanem i rano ładnie łuski schodziły. Alantan lepiej nawilża i tonuje skórę niż olejek.
17 sierpnia 2022, 20:11
Mi też się wydaje, że to ciemieniucha. Walka jest nierówna, ale są lepsze i gorsze momenty, wiem, że to się może długo utrzymywać. Aktualnie pielęgnuję tak, że zostawiam na dłużej niż pół godziny i ściągam wacikiem, bo żal mi dziecko szczoteczką drapać po twarzy, a do środka uszu nawet nie dotrę. Mam specjalną do ciemieniuchy i wydaje się być za ostra do używania do twarzy, a ta delikatniejsza do czesania nie zbiera tych płatów skóry, tylko po nich jeździ. Dlatego ściągam wacikiem/patyczkiem do uszu. Wydaje mi się, że na głowie byłaby prostsza do ogarnięcia, ale możliwe, że tam się jej dopiero pojawi 🤪
Dziękuję za rady o zmianie produktu do nawilżania, na pewno wprowadzę zmiany. W sumie nawet nie wiem dlaczego używam bambino, nie pamiętam czy ktoś mi polecił, czy gdzieś przeczytałam o tym...
Lekarka widząc te zmiany zaleciła wyłączenie kakao, truskawek, cytrusów, nabiału (i miliona innych rzeczy) z diety mamy karmiącej, zmianę mm, którym jest dokarmiana na mleko dla alergików na receptę i zmianę środka do prania z płynu na proszek i podwójne płukanie. Tylko, że wtedy zmiany były tylko za uszami, żadnych innych problemów skórnych. Zastosowałam zero jej rad, będąc pewna, że to ciemieniucha, i kontynuowałam nawilżanie i zbieranie płatów. Polepszyło się. Ale teraz ciemieniucha jest zaostrzona, nie poddaje się bambinowi, wyłazi z uszu na twarz i już sobie nie radzę, ale widzę światełko w tunelu, naprawdę dziękuję za wszystkie posty.