- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 grudnia 2021, 11:36
Od pewnego czasu mam dość wstydliwy problem (nie mam pojęcia czy to szczelina czy hemoroidy, mam tylko lekkie objawy) z którym postanowiłam w końcu udać się do proktologa - lekarz rodzinny zbagatelizował problem. Czy ktoś z was był? Czy przed 1 wizytą (z badaniem wziernikowym) trzeba zrobić wlewkę doodbytniczą? Aż się trzęsę ze stresu xD
19 grudnia 2021, 14:37
Hmm ja raz u rodzinnego mialam takie badanie, ale coz on dla przyjemnosci tego tez nie robi. Dostalam skierowanie na koloskopie. Dostalam glupiego jasia i moglam sobie jelita od srodka poogladac :P Nie bylo zle. Gorzej bylo przed na tych srodkach przeczyszczajacych. Ale ile kg spadlo :P
oj, czeka mnie to na poczatku stycznia. Jesli potrzebne jest jakies przygotowanie do badania to musi byc wczesniej zapowiedziane, skoro nikt nic nie mowil to tylko badanie wstepne nie wymagajace przygotowan.
19 grudnia 2021, 14:41
Hmm ja raz u rodzinnego mialam takie badanie, ale coz on dla przyjemnosci tego tez nie robi. Dostalam skierowanie na koloskopie. Dostalam glupiego jasia i moglam sobie jelita od srodka poogladac :P Nie bylo zle. Gorzej bylo przed na tych srodkach przeczyszczajacych. Ale ile kg spadlo :P
oj, czeka mnie to na poczatku stycznia. Jesli potrzebne jest jakies przygotowanie do badania to musi byc wczesniej zapowiedziane, skoro nikt nic nie mowil to tylko badanie wstepne nie wymagajace przygotowan.
Mnie też na początku stycznia! Tylko mi to w sumie nie miał kto powiedzieć, jak zapisywałam się online, przez znanylekarz nie ma żadnych informacji jak się zapisuje. Kiedyś jak pracowałam w rejestracji medycznej to pacjentom mówiliśmy, że ze względu na możliwość wykonania rektoskopii podczas konsultacji trzeba być po lewatywie. Tutaj nie było takiej informacji, no ale też tak jak mówię nie zapisywał mnie "człowiek"
19 grudnia 2021, 14:55
Jejku dziewczyny, dzięki za odzew. Właśnie ja zapisywałam się online i z tego co widzę zapisy są wyłącznie online lub na miejscu, nie ma telefonu do rejestracji, wiec zapytać nie mogę. A wizyta nazywa się: "konsultacja proktologiczna z badaniem wziernikowym" i przez ten wziernik właśnie nie mam pojęcia czy robić te lewatywę, ale właśnie nie chcę sobie zaszkodzić robiąc ją bo nie do końca wiem co mi jest.
Ja jakby hmm, nie boję i nie wstydzę się tak samego badania, tylko masakrycznie stresuje się, że to będzie coś do usunięcia właśnie operacyjnie :/
emkay mialaś jakiś zabieg później na to, czy już same leki/maści wystarczyły? a Ty roo, miałaś coś robione?
a może masz możliwość skontaktować się przez znaną aplikacje (nie będę siać reklamy) bądź adres email. powinni odpisać. będziesz wszystko miała objaśnione.
19 grudnia 2021, 15:05
Jejku dziewczyny, dzięki za odzew. Właśnie ja zapisywałam się online i z tego co widzę zapisy są wyłącznie online lub na miejscu, nie ma telefonu do rejestracji, wiec zapytać nie mogę. A wizyta nazywa się: "konsultacja proktologiczna z badaniem wziernikowym" i przez ten wziernik właśnie nie mam pojęcia czy robić te lewatywę, ale właśnie nie chcę sobie zaszkodzić robiąc ją bo nie do końca wiem co mi jest.
Ja jakby hmm, nie boję i nie wstydzę się tak samego badania, tylko masakrycznie stresuje się, że to będzie coś do usunięcia właśnie operacyjnie :/
emkay mialaś jakiś zabieg później na to, czy już same leki/maści wystarczyły? a Ty roo, miałaś coś robione?
a może masz możliwość skontaktować się przez znaną aplikacje (nie będę siać reklamy) bądź adres email. powinni odpisać. będziesz wszystko miała objaśnione.
hm no w sumie masz rację, spróbuję to zrobić przez tę apkę :)
19 grudnia 2021, 18:02
Ja nie miałam żadnego zabiegu, chociaż mocno to rozważałam, bo ból był okropny i wylałam przez to mnóstwo łez. Paradoksalnie problem rozwiązał się sam, jak miałam bardzo stresującą sytuację w życiu. Nie wiem, dlaczego. Może po prostu nie miałam głowy, żeby o tym myśleć i wróciło do normy. Od półtora roku mam spokój i oby tak pozostało. Lekarz zalecił mi doraźnie maść z lidokainą przed wypróżnieniem i to trochę ratowało sytuację. Oczywiście dieta bogata w błonnik i dużo płynów. Regularne wizyty w toalecie. Aktywność fizyczna. Trochę to pomagało, ale i tak większość wizyt w toalecie kończyła się płaczem, bardzo krwawilam, a ból był nie do zniesienia. Zdecydowanie najgorszy w moim życiu. Wyproznic się trzeba, im dłużej się przetrzymuje, tym gorzej. I ta świadomość, że im bardziej to odwlekam tym będzie gorzej, jeszcze bardziej mnie stresowała. Potem inny proktolog przepisał mi jakąś maść robioną w aptece (nie pomagała), następnie maść z nitrogliceryną, po której miałam kołatanie serca i okropne bóle głowy. Głupie, malutkie uszkodzenie śluzówki niewiadomego pochodzenia, a tyle problemów. Nikomu nie życzę :(
19 grudnia 2021, 18:44
Przy takim pierwszym badaniu nie trzeba lewatywy ani nie ma.wzierników. Badanie ogranicza się do zbadania palcem. Naprawdę do przeżycia. Dla mnie porównywalne z ginekologiem właśnie.
W życiu. Ginekolog jest zdecydowanie bardziej intymny. Leżysz przodem rozkraczona. Wsadza palce, wziernik, głowicę USG. U prokto jest wszystko przykryte, oprócz odbytu, w którym dla mnie nie ma nic takiego. Do tego jest się odwróconym, a lekarz wkłada tylko palec. To się w ogóle nie da porównać. Dla mnie to jak wizyta u laryngologa.
To już subiektywne. U dobrego ginekologa nie mam problemu z badaniem.
19 grudnia 2021, 22:23
E, myślę że nie musisz, ale na wszelki wypadek jedz lekko przed badaniem 🤪. Ja miałam nawet rektoskopię ( nie pamiętam czy na tej samej wizycie, pewnie nie bo nowa wizyta to $$$) i nie było tak źle. Pewnie dostaniesz lidokainę w czopkach i np Ispagul do picia.
20 grudnia 2021, 12:57
Płytką lewatywę warto.
Byłam u proktologa w xxx razy i uwierz mi, że jak lekarz jest normalny, to to nie jest nic "wstydliwego". Wizyta jak wizyta.
BTW: to, co dziewczyny piszą o wizycie u prokto niekoniecznie jest prawdą. W niektórych gabinetach jest się na "samolociku" jak u gina, w innych się leży, w jeszcze innych się trzeba wypiąć.
Edytowany przez LessLessLess 20 grudnia 2021, 12:59
20 grudnia 2021, 13:30
Przy takim pierwszym badaniu nie trzeba lewatywy ani nie ma.wzierników. Badanie ogranicza się do zbadania palcem. Naprawdę do przeżycia. Dla mnie porównywalne z ginekologiem właśnie.
W życiu. Ginekolog jest zdecydowanie bardziej intymny. Leżysz przodem rozkraczona. Wsadza palce, wziernik, głowicę USG. U prokto jest wszystko przykryte, oprócz odbytu, w którym dla mnie nie ma nic takiego. Do tego jest się odwróconym, a lekarz wkłada tylko palec. To się w ogóle nie da porównać. Dla mnie to jak wizyta u laryngologa.
To już subiektywne. U dobrego ginekologa nie mam problemu z badaniem.
Tak ja też nie mam, żadnego. Leżę sobie na luzie i gadamy. Ale dla wielu kobiet to problem i coś intymnego, wi c chciałam się do tego odnieść, że wizyta u prokto to nic w porównaniu do gina.
Ja nic nie miałam robionego oprócz badania. I jak cancri pisała chyba gorsze jest przygotowanie. Pamiętam, że jakieś galaretki jadłam i piłam litry wody i środka przeczyszczającego. Ten środek jest na receptę i dopiero na wizycie lekarz ci zleca badanie, na które się z nim umawiasz, opowiada jak się przygotować, daje receptę.
19 października 2023, 15:26
Miałem hemoroida zewnętrznego po 4 tygodniach od wchłonięcia jedyne co mi pozostało to raz na jakiś czas świąd odbytu. Używam po każdym wypróżnieniu płynu do oczyszczania. Czy jest jakiś krem, preparat który uśmieży świąd? Pomoże w jego usunięciu ?