- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 lipca 2021, 14:09
Cześć dziewczyny, doradźcie co zrobić z tym fantem. Siostra ma status ucznia, a więc na umowie zleceniu powinna zarobić 18,30 brutto=18,30 netto(jestem tego pewna na 100%) . Pracodawca jednak stwierdził, że nie pozwoli na to, żeby osoba, która jest zatrudniona dopiero miesiąc zarobiła więcej niż starzy pracownicy i zamiast policzyć jej 168godzinx18,30zł, policzył 135x18,30zł., żeby wyszło jej za godzinę tyle, co starszym pracownikom. Powiedzieli jej, że albo akceptuje te zasady, albo kończy pracę! Siostra powiedziała że w takim razie kończy pracę, ale chce odzyskać swoje pieniądze i wyszła, bo strasznie chciało jej się płakać i nie mogła już wytrzymać.
Co zrobić żeby utrzeć im nosa? Moim zdaniem to zwykłe oszustwo ....... W inspekcji pracy na infolinii powiedzieli mi, że zleceniami się nie zajmują, ale jeśli chodzi o wypłatę wynagrodzenia to zajmą się tym. Nie wiem, nasłać na nich inspekcję, żeby ich skontrolowali ? Co mi radzicie? Sprawa dotyczy około 1000 zł, ale sam fakt że tak się zachowali mnie tak zbulwersował, że aż mnie nosi!!! Pewnie wszystkich uczniów, którzy nie siedzą w temacie wynagrodzeń tak oszukują.......
19 lipca 2021, 18:11
Zgłoś to do PIP jako brak wypłaty minimalnego wynagrodzenia. W jaki sposób ma wpisane ewidencjonowanie godzin pracy?
tylko że oni chcą jej te 18,30 wypłacić, ale od mniejszej ilości godzin niż rzeczywiście przepracowała. Podpisuje listę obecności, ale do tej z czerwca nie ma już możliwości wglądu
19 lipca 2021, 18:13
Wierzę, że Ci się nie chce przepychać i pewnie też bym się nie przepychała, ale zawsze można postraszyć ich słownie lub własnie pisemnie. Uda się to się uda, nie to odpuścicie jeśli Wam się nie chce i tyle. A może akurat się uda - bo będą chcieli święty spokój. Jeśli to większa firma to dla nich ten 1000 zł to na waciki, więc moga odpuścić.
19 lipca 2021, 18:15
Zgłoś to do PIP jako brak wypłaty minimalnego wynagrodzenia. W jaki sposób ma wpisane ewidencjonowanie godzin pracy?
tylko że oni chcą jej te 18,30 wypłacić, ale od mniejszej ilości godzin niż rzeczywiście przepracowała. Podpisuje listę obecności, ale do tej z czerwca nie ma już możliwości wglądu
teoretycznie to nie ma znaczenia, bo nie są w stanie sfałszować listy obecności jakby jej chcieli wykazać mniej godzin (bo nawet jeśli inni podpiszą nową, to będzie brakowało jakiegokolwiek podpisu siostry) a chyba muszą ją mieć do wglądu. Swoją drogą dobra nauczka na przyszłość - robić zdjęcie listy ostatniego dnia danego miesiąca. Ale żeby człowiek musiał to wstyd dla pracodawcy...
Edytowany przez Karolka_83 19 lipca 2021, 18:16
19 lipca 2021, 20:44
O ile wzrok mnie nie myli, bo jednak zdjęcie umowy jest niewyraźne. To napisane jest, że przyjmujący zlecenie, czyli Twoja siostra musi wystawić rachunek zleceniodawcy na podstawie godzin, które przedstawiła i które potwierdził zleceniodawca, czyli lista obecności była przez nią podpisywana i na pewno zleceniodawca musiał również ją podpisać czyt. zatwierdzić. Jeżeli przy wypłacie wynagrodzenia za te 135 godzin nie podpisywała żadnego rachunku to w takim wypadku należy po prostu wystawić rachunek na przepracowaną ilość godzin po ustalonej stawce i udać się po należne wynagrodzenie. Zleceniodawca będzie musiał wypłacić należną kwotę.
19 lipca 2021, 21:02
O ile wzrok mnie nie myli, bo jednak zdjęcie umowy jest niewyraźne. To napisane jest, że przyjmujący zlecenie, czyli Twoja siostra musi wystawić rachunek zleceniodawcy na podstawie godzin, które przedstawiła i które potwierdził zleceniodawca, czyli lista obecności była przez nią podpisywana i na pewno zleceniodawca musiał również ją podpisać czyt. zatwierdzić. Jeżeli przy wypłacie wynagrodzenia za te 135 godzin nie podpisywała żadnego rachunku to w takim wypadku należy po prostu wystawić rachunek na przepracowaną ilość godzin po ustalonej stawce i udać się po należne wynagrodzenie. Zleceniodawca będzie musiał wypłacić należną kwotę.
pomogłam wystawić jej rachunek, zobaczymy co z tego wyjdzie
19 lipca 2021, 21:05
Może ktoś jeszcze zerknie i powie czy może coś dopisać, poprawić ?
19 lipca 2021, 21:59
Zgłoś to do PIP jako brak wypłaty minimalnego wynagrodzenia. W jaki sposób ma wpisane ewidencjonowanie godzin pracy?
tylko że oni chcą jej te 18,30 wypłacić, ale od mniejszej ilości godzin niż rzeczywiście przepracowała. Podpisuje listę obecności, ale do tej z czerwca nie ma już możliwości wglądu
To znaczy, ze zaniżą jej wynagrodzenie. Jeżeli pracowała więcej, a nie dostanie za to kasy, to znaczy, ze nie ma stawki minimalnej i to juz podlega pod kontrole PIP.
Edytowany przez agazur57 19 lipca 2021, 22:00
19 lipca 2021, 22:02
Zgłoś to do PIP jako brak wypłaty minimalnego wynagrodzenia. W jaki sposób ma wpisane ewidencjonowanie godzin pracy?
tylko że oni chcą jej te 18,30 wypłacić, ale od mniejszej ilości godzin niż rzeczywiście przepracowała. Podpisuje listę obecności, ale do tej z czerwca nie ma już możliwości wglądu
teoretycznie to nie ma znaczenia, bo nie są w stanie sfałszować listy obecności jakby jej chcieli wykazać mniej godzin (bo nawet jeśli inni podpiszą nową, to będzie brakowało jakiegokolwiek podpisu siostry) a chyba muszą ją mieć do wglądu. Swoją drogą dobra nauczka na przyszłość - robić zdjęcie listy ostatniego dnia danego miesiąca. Ale żeby człowiek musiał to wstyd dla pracodawcy...
Jak nie zapłacą oczywiście. Jak sie będa rzucać, postraszcie kontrolą. Przyjdą, to przy okazji mogą jeszcze coś przetrzepać. Np. zweryfikować czy zlecenie nie ma cech umowy o pracę.
19 lipca 2021, 22:09
Jak zwykle jakis Janusz biznesu. Siostra pewnie pracowała codziennie po 8 godzin wykonując pracę typową pod umowę o pracę, ale mając umowę zlecenie, bo tak dla pracodawcy taniej a i tak na koniec dziad sie wypiął. Już widzę jak jemu chodziło o sprawiedliwość i żeby "starzy" pracownicy nie byli poszkodowani. Aha, aha. Chodziło mu tylko i wyłącznie o swój zarobek bo dobrze wie, że większość temat oleje, bo się nie będzie im chciało babrać.
Generalnie umowa o pracę i zlecenie sie różni. Co ona tam robiła? Czy miała do wykonania jakieś zadanie i mogła sobie robić kiedy i jak chciała byle oddać w terminie? (zlecenie) czy też normalnie przychodziła codziennie do pracy na 8 godzin i robiła co jej kazali? To juz powinna byc umowa o pracę. Jeśli siostra chodziła normalnie do pracy i pracowała tak samo jak każdy człowiek zatrudniony na umowe o pracę to bym poszła w tym kierunku. Powiadomiłabym pracodawcę, że będę domagała się uznania tej umowy jako umowę o pracę (oczywiście nie chciałoby mi się tego robić, ale postraszyć można). Teoretycznie jeśli pracownikowi to uznają, to pracodawca musi pokryć składki wszelkie które by odprowadzał na umowie o pracę, plus urlop jej się należy itp. No i zaraz zaczną się różne kontrole, czy czasem nie jest to standardem w tej firmie. Może też US się uśmiechnie. Może się wystraszy, że jak już będzie na świeczniku to go przetrzepią i jej odda kasę dla swiętego spokoju?
Tez bym poszla ta droga. Bylam w podobnej sytuacji i zaluje ze czegos z tym nie zrobilam